Wiadomo, że w wielu polskich sklepach nie ma asortymentu, który obecny jest na przykład w zagranicznych witrynach internetowych. Jeżeli chodzi o przestrzeganie praw konsumentów w e-sklepach na terenie Unii Europejskiej – nie ma większego problemu, gdyż prawa konsumentów zostały zharmonizowane w prawie unijnym i są podobne we wszystkich krajach członkowskich. Niemniej jednak należy zawsze dokładnie zapoznać się z regulaminem witryny i zasadami zwrotów oraz realizacją innych praw konsumenckich. Niektórzy dokonują zakupów w sklepach internetowych z siedzibą w Stanów Zjednoczonych. Tam sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdyż prawo konsumenckie dla każdego ze stanów w którym znajduje się dany sklep internetowy są inne. Należy również zawsze uwzględniać taryfę celną oraz to, czy zamówiony towar można legalnie sprowadzić do Polski. Przykładowo w Stanów Zjednoczonych można zakupić broń przez Internet – w Polsce na jej posiadanie i zakup trzeba uzyskać pozwolenie i broń zarejestrować. Nasza paczka z bronią z pewnością zostanie zatrzymana na granicy i nie dotrze do nas.

W prawie Unii Europejskiej zakupy w sklepie internetowym są „umową zawierana na odległość”. Dotyczy to umów zawartych między przedsiębiorcą i konsumentem w ramach zorganizowanego systemu sprzedaży lub świadczenia usług na odległość, bez jednoczesnej fizycznej obecności przedsiębiorcy i konsumenta, z wyłącznym wykorzystaniem jednego lub większej liczby środków porozumiewania się na odległość do chwili zawarcia umowy włącznie.

Zgodnie z postanowieniami odpowiedniej dyrektywy, w zakresie wymogów informacyjnych dotyczących umów zawieranych na odległość lub umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa, każdy unijny przedsiębiorca musi w jasny i zrozumiały sposób udzielić konsumentowi informacji dotyczących przysługujących mu uprawnień. [1] W takich informacjach należy zwłaszcza szukać zasad dotyczących prawa odstąpienia od umowy i zasad reklamacji, czy gwarancji towaru. Przedsiębiorca unijny ma prawny obowiązek zapewnić, aby konsument w momencie składania zamówienia wyraźnie przyjął do wiadomości, że zamówienie pociąga za sobą obowiązek zapłaty. Jeżeli w celu złożenia zamówienia wymagane jest aktywowanie przycisku lub podobnej funkcji, przycisk lub podobna funkcja muszą być oznaczone w łatwo czytelny sposób jedynie z użyciem słów „zamówienie z obowiązkiem zapłaty” lub równoważnego jednoznacznego sformułowania informującego, że złożenie zamówienia pociąga za sobą obowiązek zapłaty na rzecz przedsiębiorcy.

Jeżeli przedsiębiorca nie przestrzega przepisów niniejszego akapitu, konsument nie jest związany umową lub zamówieniem.[2] Prawo Unii Europejskiej przewiduje również prawo do odstąpienia od umowy w przypadku umowy zawieranej na odległość lub umowy zawieranej poza lokalem przedsiębiorstwa przez okres 14 dni, bez podawania jakichkolwiek powodów i bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów innych niż koszty odesłania towaru przedsiębiorcy. [3]

Zapoznanie się z zasadami serwisu pozwala nam poznać obowiązujące nas przepisy prawa, zapewnić bezpieczeństwo zakupów, chronić własne prawa intelektualne przed nadużyciami ze strony innych, rozwiązywać spory w sposób arbitrażowy – przez zapewnienie możliwości podjęcia mediacji pomiędzy stronami sporu. Są to zasady bardzo przydatne w praktyce i pozwalają na pełne wykorzystanie możliwości portalu. Przykładowo sankcje, jakie przewiduje regulamin eBay za złamanie poszczególnych zasad są zróżnicowane, lecz zawsze ogranicza prawa użytkownika łamiącego zasady w trosce o innych kupujących czy sprzedających.

Sankcje wskazane w regulaminie polegają na:

– anulowaniu naszej aukcji;

– ograniczeniu uprawnień naszego konta;

– a nawet zawieszenie konta eBay.

Podstawowe zasady przedstawione na stronie eBay dotyczą zalecanej uczciwości kontrahentów i chronią bezpieczeństwo transakcji. Są one wyjaśnione i szczegółowo opisane. Przykładowo każda oferta złożona na licytacji wiąże użytkownika, który ją złożył – nie można licytować bez zamiaru kupna, jest to na eBay zabronione. Ponadto użytkownik nie ma prawa do zakłócania transakcji, nawet działając w dobrej wierze. Nie wolno oczerniać osoby sprzedającej przed licytującymi, wysyłając im wiadomości o treści obciążającej sprzedającego lub jego przedmioty. Nie wolno użytkownikom portalu (sprzedającym) manipulować aukcją – przykładowo wycofywać ofertę, gdy cena uzyskana na licytacji nam nie odpowiada. Naruszenia powyższych oraz innych zasad należy zgłaszać serwisowi eBay za pomocą odpowiednich formularzy kontaktowych. Przy każdym zgłoszeniu należy jasno wyrazić (przytoczyć) zasadę, którą uważamy za złamaną. Należy ją także odnieść do konkretnej aukcji i konkretnych przedmiotów. eBay nie ujawnia wyników prowadzonych dochodzeń ze względu na politykę prywatności, lecz potwierdzone naruszenie wywoła określone sankcje wobec łamiącego zasady użytkownika.

Ważne jest sprawdzenie, jaka forma płatności została wskazana i jest dostępna w zagranicznym serwisie internetowym i w jakiej walucie. Przykładowo eBay preferuje system PayPal, lecz możliwe jest dokonanie płatności niemal w każdej formie, o ile wskazał ją sprzedający. Najbardziej odradzaną formą płatności jest przesłanie gotówki pocztą, ze względu na bariery w różnych krajach oraz niskie bezpieczeństwo takiej formy płatności. Zazwyczaj problemy można rozwiązywać za pomocą mediacji i mechanizmów rozstrzygania sporów.

Źródła:

[1] Art. 5 i art. 6 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów, zmieniająca dyrektywę Rady 93/13/EWG i dyrektywę 1999/44/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz uchylająca dyrektywę Rady 85/577/EWG i dyrektywę 97/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady.

[2] Art. 8 ust. 2 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów, zmieniająca dyrektywę Rady 93/13/EWG i dyrektywę 1999/44/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz uchylająca dyrektywę Rady 85/577/EWG i dyrektywę 97/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady.

[3] Art. 9 ust. 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów, zmieniająca dyrektywę Rady 93/13/EWG i dyrektywę 1999/44/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz uchylająca dyrektywę Rady 85/577/EWG i dyrektywę 97/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady.

Musieliście kiedyś reklamować towar kupiony w zagranicznym sklepie internetowym? Były jakieś problemy? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here