Swędzenie skóry może być objawem choroby wywołanej przez pasożyty, alergeny, zaburzenia w działaniu układu hormonalnego, a nawet nowotwory. Może to być też problem o podłożu kosmetycznym: skutek niewłaściwej pielęgnacji skóry lub jej przesuszenia. Każdy uprzykrzony świąd skóry, szczególnie taki, dla którego nie znajduje się wyjaśnienia, powinien skłonić do wizyty u lekarza.

W medycynie konwencjonalnej do likwidacji lub łagodzenia świądu stosuje się:
Środki farmakologiczne: działające ogólnie leki antyhistaminowe – aplikowane, gdy swędzenie jest jednym z objawów alergii; leki likwidujące przyczynę świądu (np. pasożyty, grzyby); środki przeciwzapalne – kortykosteroidy.
Naświetlania promieniami ultrafioletowymi: UVB lub zastosowanie metody PUVA łączącej naświetlanie z jednoczesnym podawaniem preparatów fotouczulających z grupy psolarenów.
Środki miejscowo znieczulające, np. lidokaina.

co zrobić swędząca skóraphotoxpress.com

Samodzielnie do łagodzenia świądu skóry można stosować:
Zioła przyjmowane doustnie: o działaniu typowo przeciwświądowym (macerat z czarnej porzeczki lub nalewka z babki zwyczajnej); zwiększające szczelność naczyń krwionośnych (nalewki z dymnicy, fiołka trójbarwnego, kolcorośli lub wyciągi suche z karczocha, łopianu).
Zioła aplikowane zewnętrznie: pocieranie swędzącego miejsca świeżo zerwanym liściem babki zwyczajnej, kąpiele z dodatkiem ziół o działaniu przeciwzapalnym i kojącym (rumianek, nagietek, gwiazdnica pospolita) oraz maści i kompresy z tych ziół przykładane bezpośrednio na swędzące miejsca.
Kąpiele z dodatkiem octu jabłkowego lub krochmalu.
Nawilżanie skóry dobrymi kosmetykami gotowymi (mogą być to produkty przeznaczone dla dzieci) lub stosowanie oliwy z oliwek czy parafiny ciekłej.
Kompresy z mleka lub stosowane miejscowo mentol, kamfora, dziegieć (w przypadku swędzenia wywołanego przez grzybice skórne).
W likwidacji świądu ulgę mogą przynieść również zabiegi akupunktury.

Co robicie, gdy odczuwacie swędzenie? Stosujecie jakieś środki?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułŚwierzb – przyczyny, objawy
Następny artykułZioła poprawiające pamięć

Katarzyna Kieś-Kokocińska – ukończyła studia biologiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jej specjalnością jest genetyka. Pracowała m.in. jako mikrobiolog w dużym zakładzie produkcyjnym z branży spożywczej. Od kilku lat związana z nowymi mediami. Jej artykuły można znaleźć w wielu internetowych serwisach i w wydawnictwach drukowanych. Pasjonatka natury, nowoczesnych technologii i telepracy.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Cierpię na niezaspokojoną ciekawość świata – od zawsze. Uwielbiam podróże – te małe i te duże, przy czym każda z nich musi mieć sens. A jest nim poznawanie nowych miejsc i ludzi. Jestem niezależna (co niektórych doprowadza do szewskiej pasji), jak każdy szanujący się Lew chadzam własnymi drogami (najczęściej w towarzystwie psa), stawiam sobie wysoko poprzeczkę, mam własne zdanie, a moim ulubionym pytaniem - od czasów dzieciństwa - jest: „dlaczego?”.

Pisanie to jedna z moich pasji, podobnie jak dzielenie się wiedzą. Odkąd pamiętam, fascynowały mnie biologia i związki człowieka z naturą. W zrozumieniu mechanizmów tych zjawisk bardzo pomogły mi studia (również te podejmowane bodaj od przedszkola w ogrodzie i wśród menażerii mieszkającej w domu moich Dziadków). Kiedy zrozumiałam, że nie uda mi się wykopać żywego dinozaura na pustyni Gobi, zapałałam miłością do genetyki. I tak weszłam w świat struktur o wymiarach mikro oraz nano.

Uważam, że każdy z nas został przez naturę obdarowany potężnym potencjałem – drzemią w nas siły, dzięki którym możemy cieszyć się życiem,  realizować marzenia i – co bardzo ważne – odbudowywać zdrowie. Trzeba jednak wsłuchiwać się w sygnały wysyłane przez organizm,  przywiązywać wagę do zdrowych nawyków i czuć się częścią natury.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here