Warto docenić taki wynalazek, jakim jest odkurzacz. To jedno z najbardziej potrzebnych urządzeń w naszych domach. Odkurzacz bardzo ułatwia sprzątanie, a nawet pranie dywanów, a także oszczędza nasz czas. Warto w niego zainwestować – polecam kupienie najlepszego odkurzacza, na jaki tylko nas stać. Na co należy zwrócić uwagę przy jego zakupie? Przede wszystkim na moc silnika, siłę ssania i jego funkcje. Jeśli mamy w domu wykładziny czy dywany, warto zainwestować w odkurzacz piorący. Jeśli ktoś z domowników jest alergikiem, warto zakupić odpowiedni odkurzacz, który pomoże w szczególnie dokładnym utrzymaniu porządku w domu. Warto także kupić model, który ma odpowiednio dużą liczbę ssawek. Takie ssawki przydadzą się do odkurzania różnych kątów i miejsc w domu.

Schemat odkurzania różnych pomieszczeń jest właściwie taki sam. Sprzątanie należy zacząć od najdalszego kąta pokoju i odkurzać w kierunku drzwi. Każde miejsce należy przejechać odkurzaczem po kilka razy, pod różnymi kątami, dzięki temu zbierze się wszystkie paprochy.

Nie można dopuścić do tego, żeby worek czy pojemnik na kurz się przepełniły. Cały kurz będzie wtedy wracał do pomieszczenia.

Podczas odkurzania należy otworzyć okna i przewietrzyć mieszkania. Podczas odkurzania odczuwany jest specyficzny zapach kurzu, dlatego można włożyć do odkurzacza (na filtr) jakieś zapachowe saszetki.

Małe dywaniki najlepiej najpierw wytrzepać na zewnątrz, a dopiero potem odkurzyć i położyć na miejsce.

Można także używać specjalnych proszków, które neutralizują zapachy. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie w sytuacji, kiedy w domu są małe dzieci, zwierzęta albo alergicy. Lepiej posypać dywan czy wykładzinę zwykłą sodą oczyszczoną i odkurzyć po upływie około kwadransa.

Odkurzanie domu to również odkurzanie każdego materaca po kolei. Na materacach zbierają się roztocza i martwy naskórek, co jest to szczególnie niebezpieczne dla alergików. Jednak każdy powinien odkurzyć swój materac co najmniej raz w miesiącu. Można go wtedy od razu obrócić na drugą stronę, dzięki czemu będzie się równomiernie układał.

Przy odkurzaniu nie można zapominać o takich miejscach jak kąty czy powierzchnie pod fotelami czy łóżkiem.

Ciekawą opcją są centralne odkurzacze. Warto pomyśleć nad takim rozwiązaniem.

Jak często odkurzacie w swoim domu? Czy lubicie tę czynność? A może macie sposoby na uniknięcie częstego sprzątania? Podajcie nam je!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak zakończyć romans z szefem?
Następny artykułCo można krochmalić?

Sabina Sosnowska – urodzona pedantka, fanka ładu i porządku. Pracowała jako asystentka w firmie kosmetycznej i asystent kierownictwa w firmie ogrodniczej. Studiuje zarządzanie. Kocha wieś i zdrowy tryb życia. W serwisie Spec.pl podpowiada jak prowadzić dom i propaguje wizerunek „nowoczesnej pani domu”, czyli house manager.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Sprzątam od dziecka. Choć to ciężka praca, nie uważam jej za przykry obowiązek,  wręcz przeciwnie, uwielbiam cały proces doprowadzania domu do porządku. Wiele osób śmieje się, że mam swoje ulubione sposoby składania ręczników, pościeli czy ubrań, a ja jestem z tego dumna. Czasami wyjmuję wszystko z szafy i układam od nowa tylko po to, aby z przyjemnością spoglądać na efekt.

Lubię gotować, a przede wszystkim jeść. Mieszkam na wsi, gdzie mam swój warzywnik, ogród, oczko ze złotymi rybkami oraz sad. Dzięki temu mogę przygotowywać różne pyszności (kompoty, przetwory i musy) i dzielić się nimi z najbliższymi.

Mogłoby się wydawać, że jestem nudną „kurą domową”. Nic z tych rzeczy. Prowadzę dość ciekawe i różnorodne życie. Studiuję, pracuję, bawię się. Współpracuję ze studencką gazetą, działam w kole naukowym, a nawet piszę książkę, bo obiecałam to mojej przyjaciółce. Moich przyjaciół uwielbiam i skoczyłabym za nimi w ogień.

Wśród moich koleżanek lansuję modę na bycie nowoczesną panią domu. Nowoczesną, czyli taką, która ma swoje sprawy (pracę, studia, itp.), która jest zorganizowana i zadbana, która rozdziela obowiązki, a nie próbuje być „siłaczką”, która po prostu z radością podchodzi do domowych spraw. I dba o to, aby mieć czas również dla siebie.

 

1 KOMENTARZ

  1. U nas ze względu na alergików małych to koniecznie padło na sprzęt z filtrem wodnym i dodatkowym filtrem na wylocie, mocno ograniczyło efekt tej alergii po jakimś czasie w domu jak mniej tego fruwa. A jeśli chodzi o konkretny sprzęt to polecę to co używam – Amicę Marin, tani, solidny i kompaktowych gabarytów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here