Bób to warzywo, które najłatwiej kupić wyłącznie latem. Stanowi on doskonały dodatek do zup i sałatek. Jednak przez wielu traktowany jest również jako doskonały smakołyk do podjadania, tak jak słone paluszki czy winogrona. I słusznie. Ponieważ poza tym, że jest bardzo smaczny i sycący, jest również bogaty w tak potrzebne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu witaminy, białka, węglowodany, błonnik, minerały i składniki odżywcze, takie jak wapń, fosfor, magnez, karoten, witaminy z grupy B, PP, C oraz prowitaminy A.
Fot. kalejdoskopsmakow.pl
Sposobów na spożywanie i przygotowywanie bobu jest bardzo dużo. Młode nasiona można zjadać surowe, beż żadnej obróbki, natomiast dojrzały bób wymaga już obgotowania w osolonej wodzie i wtedy też smakuje najlepiej. Gotowanie bobu to jednak proces, w którym trzeba trzymać się kilku podstawowych zasad. Przede wszystkim przed gotowaniem należy go dokładnie wymyć. Do wody, w której chcemy go ugotować należy dodać małą łyżeczkę cukru, a po chwili, kiedy woda zawrze dodać 2 łyżeczki soli, wtedy bób będzie smakował najlepiej. Ponadto jego smak można urozmaicić wrzucając do wody dwa ząbki czosnku. Gotując bób należy również pamiętać, że w zależności od tego, czy jest on młody czy starszy, czas jego gotowania bardzo się różni. Przykładowo młode nasiona bobu gotuje się tylko kwadrans.
Poniżej przedstawiamy najprostszy i bardzo smaczny sposób podania bobu. Do jego wykonania
1 kg młodych nasion,
2 czubate łyżki masła,
1 łyżka bułki tartej,
łyżeczka soli.
Nasiona bobu należy przed gotowaniem bardzo dokładnie wymyć i okroić ich brzegi. Następnie włożyć do niedużego garnka, wrzucić do niego szczyptę soli, wlać do garnka wrzątek i gotować całość przez maksymalnie 10 minut. Po tym czasie nasiona odcedzić i posypać z wierzchu solą. Następnie na patelni uprażyć bez dodatku tłuszczu bułkę tartą, dodać do niej masło, wszystko lekko podsmażyć na małym ogniu, uważając, aby się nie spaliła i tak przygotowaną zasmażką polać bób.
Jak często jecie bób? Jecie sam czy jako składnik potraw?