Rodzice powinni przede wszystkim stworzyć dziecku ciepłą, pozytywną atmosferę, gdy będzie ono kładło się spać. Jeśli dziecko paraliżuje strach na samą myśl, że zostanie samo w ciemnym pokoju, zostańmy przy nim jeszcze przez jakiś czas. Dobrym sposobem na wzbudzenie w nim senności będą różnego rodzaju opowieści lub czytanie bajek. Dziecko – wsłuchując się w spokojny głos rodzica – będzie stawało się coraz bardziej senne, aż uśnie. Również słuchanie opowiadań na CD i różnego rodzaju kołysanek pomoże dziecku w szybszym zapadnięciu w sen. Jeśli dziecko czuje bardzo silny lęk szczególnie polecane są bajki terapeutyczne. Jeżeli pociecha ma jakąś ulubioną pluszową zabawkę, kładźmy ją przy jej łóżko przed zaśnięciem. Dziecko będzie mogło przytulić się do ukochanego misia, a to wzbudzi w nim poczucie bezpieczeństwa.
Ważne jest, aby rodzice zdawali sobie sprawę z powagi problemu malucha. Jako ludzie dorośli często zapominamy, jak bardzo sami baliśmy się zasypiać w ciemności. Rodzice nie powinni umniejszać lęków dziecka ani kpić z nich. Często można usłyszeć: „taki duży chłopiec z wciąż śpi z misiem? Wstyd…”. Najczęściej osoby wypowiadające takie słowa mają na celu zmobilizowanie malucha, by przezwyciężył on swoje nocne lęki. Niestety dziecko może czuć się upokarzane i lekceważone, a nie dopingowane.
Uwaga!
Dziecko musi mieć czas, by nauczyć się, że w nocy nic mu nie grozi. Nie zapominajmy, jak bogatą wyobraźnię mają nasze pociechy. Gdy oswoją się z nocą a ich strach ustąpi, same dadzą nam znać, że są już gotowe zasnąć i przespać całą noc bez naszego towarzystwa.
Wasze dziecko boi się ciemności? Domyślacie się, co jest tego przyczyną? Jak radzicie sobie z tym problemem? Podzielcie się doświadczeniami.