Wysokość chryzantem może osiągnąć od 25 cm do 200 cm. Wyższe odmiany będą wymagały zastosowania podpór lub krat. Kwiaty pojedyncze, pełne lub anemonowe występują w różnych kolorach. Najczęściej królują odmiany żółte, białe, fioletowe i brązowe. Do odmian najbardziej wytrzymałych na mróz należy Złocień koreański Chrysanthemum x coreaum i Złocień arktyczny Chrysanthemum arcticum. Warto wiedzieć, że chryzantemy występują jako gatunki zarówno jednoroczne, jak i wieloletnie. Do ogrodu wybierajmy odmiany wieloletnie.
Chryzantemy najlepiej rosną na glebach żyznych, próchnicznych. Gleby powinny być także zasobne w składniki mineralne. Rośliny te preferują stanowisko ciepłe i dobrze nasłonecznione. Optymalne pH jest w granicach 7–8. Wskazane jest także zasilanie roślin nawozami wieloskładnikowymi najlepiej w formie płynów raz na 2–3 miesiące. Nawożenie roślin należy przerwać przed wybarwianiem pąków, aby pędy chryzantem nie były zbyt wiotkie. Dobrym wyjściem jest przygotowanie gleby wcześniej przed sadzeniem roślin. Jeśli będziemy sadzić chryzantemy wiosną, postarajmy się przekopać podłoże już jesienią poprzedniego roku. Aby rośliny lepiej się krzewiły, przycinamy ich wierzchołki.
Podczas jesieni, zaraz po wystąpieniu pierwszych mrozów chryzantemy przycinamy na wysokość ok. 15 cm nad ziemią. Dzięki temu zapobiegniemy wystąpieniu zjawiska gnicia rośliny, a co za tym idzie chorób grzybowych. Odmiany mniej odporne na niskie temperatury należy zabezpieczyć np. gałązkami świerkowymi. Błędnym rozwiązaniem jest robienie wokół roślin kopczyków z liści. Można także przenieść karpy chryzantem do chłodnego pomieszczenia. Postępujemy tak również z chryzantemami doniczkowymi.
Aby rozmnożyć chryzantemy wczesną wiosną odcinamy pędy wyrastające z karpy korzeniowej. Uzyskamy sadzonki, które zanurzamy w ukorzeniaczu i sadzimy do małych doniczek. Doniczki należy wypełnić mieszanką piasku i torfu. Bardzo ważne jest podlewanie sadzonek. Po 3–4 tygodniach, gdy sadzonki ukorzenią się, należy rozpocząć hartowanie (wietrzenie pomieszczenia). Sadzonki umieszczamy w gruncie pod koniec wiosny.
Czy uprawialiście kiedyś chryzantemy? Co okazało się najtrudniejsze? Dajcie znać w komentarzu.