Dla kobiety, która ma stanąć na ślubnym kobiercu i ślubować swojemu partnerowi miłość i wierność do końca życia ważne są wszystkie elementy, zarówno samej ceremonii jak i stroju. Nic w tym dziwnego. Dla każdej kobiety dzień ślubu jest przecież dniem wymarzonym i musi być idealny. Dlatego tak ważne są szczegóły.
Decyzję o kupnie butów do ślubu należy podjąć dużo wcześniej, przed zakupem sukni. W pierwszej kolejności przyszła Panna Młoda powinna określić jakiego mają być koloru, jaki mają mieć fason, z jakiego materiału powinny być wykonane oraz na jak duży obcas może sobie pozwolić, aby wygodnie, a jednak z klasą bawić się do białego rana.
Zacznijmy więc od koloru butów. Tutaj raczej nie ma zbyt dużego pola do popisu, ponieważ buty muszą ściśle współgrać kolorystycznie z suknią ślubną. Są więc albo tradycyjnie białe, albo w robiącym coraz większą furorę écru.
Fot. Dawid Markiewicz
Jeżeli chodzi o materiał z jakiego powinny być wykonane, również i to zależy od tego w jakim stylu jest sukienka. Oczywiście najlepsze, zarówno pod względem komfortu i wygody są tradycyjne pantofelki wykonane z delikatnej skórki. Można je z powodzeniem rozchodzić jeszcze przed ślubem, tak aby dopasowały się do stopy i w czasie weselnych szaleństw nie przysporzyły większego problemu w postaci bolesnych obtarć czy bąbli. I choć skóra jest tutaj najpraktyczniejsza, bardzo wiele młodych panien podążając za modowymi wskazówkami, decyduje się na buty wykonane z satyny, atłasu czy nawet koronki, które można z wyjątkową precyzją dopasować do materiału, z którego wykonana jest suknia. Należy mieć jednak na względzie, że buty wykonane z materiału nieco trudniej rozchodzić, łatwiej w nich o otarcia i są zdecydowanie mniej wygodnie, gdyż w przeciwieństwie do skóry pod wpływem chodzenia nie dopasowują się tak dobrze do stopy.
Uwaga!
Kolejnym wyborem, którego musi dokonać Panna Młoda poszukując ślubnych pantofelków jest ich krój oraz wysokość. Choć przed długi czas najczęściej wybieranym modelem były klasyczne wysokie szpilki z długimi czubkami, obecnie decyduje się na nie coraz mniej Pań. Zdecydowanie większym powodzeniem cieszą się pantofelki o lekko zaokrąglonych noskach lub – jeżeli ślub brany jest latem – sandałki z odkrytymi palcami. Jeżeli chodzi o wysokość obcasa należy pamiętać, aby współgrał on z długością sukni oraz aby nie był zbyt wysoki, uniemożliwiając dobrą i wygodną zabawę przez całą noc. Warto zwrócić na to szczególna uwagę, jeżeli Panna Młoda na co dzień chodzi na płaskim, ledwo widocznym obcasie. Zbyt wysoka szpilka może w dniu ślubu przysporzyć jej niepotrzebnych stresów i problemów, a ponieważ w dniu ślubu buty powinny mieć choćby niewielki obcas, warto jednak postawić na wygodę i wybrać taką wysokość, która pozwoli na połączenie klasy, elegancji i wygody. W końcu własna zabawa weselna trwa do białego rana tylko ten jeden jedyny raz w życiu.
Jakie buty Waszym zdaniem najbardziej pasują pod taką uroczystość jak ślub? Wypowiadajcie się w komentarzach.
