Wybór utworu, do którego zatańczymy na wesele po raz pierwszy i jako pierwsi jest szczególnie istotny. Warto zastanowić się nad jego znaczeniem, bowiem odpowiednią muzyką możemy przekazać określone emocje. Wspaniale, jeżeli odnajdziemy we wspólnej przeszłości kilka piosenek, które w jakiś sposób towarzyszyły nam dotychczas w kluczowych momentach związku. Być może była to melodia z radia, którą puszczano w restauracji na pierwszej randce, a może temat przewodni z wspólnie uwielbianego filmu? Możliwości jest wiele, o ile oczywiście ów utwór spełnia pewne podstawowe wymagania stawiane pierwszemu tańcowi. Przede wszystkim musi odpowiadać poziomowi naszych tanecznych umiejętności.

Jeśli mamy za sobą zaawansowany kurs tańca, ćwiczenia z choreografem czy wrodzony talent, to możemy sobie pozwolić praktycznie na wszystko (poza techno) – energiczną, żywą melodię i prawdziwy show dla zgromadzonych gości, którzy bez wątpienia nagrodzą go brawami. Jednak większość par decyduje się w takich chwilach na piosenkę romantyczną, spokojniejszą, by uczynić ten moment w pewien sposób intymniejszym, bardziej czarownym.

Zgodnie z tradycją, pierwszy taniec powinien mieć w sobie coś z walca, ale nie trzeba sztywno trzymać się tej reguły. Najważniejsze, by towarzysząca nam w tym momencie muzyka odpowiadała naszym charakterom, mówiła coś o nas i naszym uczuciu. Warto przesłuchać dużą liczbę piosenek i znaleźć te, w których pojawiają się słowa poruszające nasze serca albo opowiadające o wydarzeniach podobnych do tych, które towarzyszyły naszym wspólnym perypetiom. Jest z czego wybierać – w końcu miłość to prawdopodobnie najpopularniejszy temat w historii ludzkości, stąd melodii związanych z tym uczuciem znajdziemy dostatecznie wiele.

Uwaga!

W Internecie znaleźć można całe listy układane przez weselników i młode pary, spośród których kilka typów na pewno można wziąć pod uwagę. W końcu ich popularność nie wzięła się znikąd. Jednym z ciekawszych rankingów jest http://piosenkinawesele.pl/piosenki-weselne-na-pierwszy-taniec.html – o tyle ciekawy, że w tym serwisie znajdziemy także inspiracje do tła muzycznego dla kolejnych, zbiorowych tańców.

Do jakiego utworu tańczyliście swój pierwszy taniec? Dajcie nam znać!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak wybrać dobry zespół na wesele?
Następny artykułJak wypromować nowy zespół muzyczny?

Artur Jabłoński – dziennikarz, copywriter, krytyk literacki. Współpracuje z portalami Onet.pl i kulturalnytorun.pl oraz kilkoma pismami, między innymi pisze recenzje dla „Tygodnika Powszechnego” i „Nowych Książek”. Absolwent filologii polskiej.

 


Nasz specjalista pisze o sobie:

Zasadniczo mam dwie pasje: literaturę i muzykę. W obu nie uznaję żadnych ograniczeń, ciągle poszukuję czegoś nowego, nie odrzucam niczego jedynie na zasadzie przynależności gatunkowej.  Sam koncertuję, gram na gitarze i śpiewam, przede wszystkim utwory wpisujące się w obręb poezji śpiewanej, aczkolwiek jako słuchacz równie często sięgam po melodie daleko odbiegające od tego nurtu, np. downtempo czy trip-hop. Kiedy tylko mogę, czytam, a swoim zdaniem o tym, co przeczytam, dzielę się w recenzjach literackich publikowanych w różnych ogólnopolskich pismach i portalach.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here