W dzisiejszych czasach triumfy popularności święci styl minimalny. Nic w tym dziwnego – to trend zdający się idealnie odpowiadać potrzebom współczesnego człowieka. Dążąc do podniesienia funkcjonalności pomieszczeń, stworzenia w nich wrażenia przestronności, a jednocześnie „dyskretnego” luksusu, rezygnujemy często ze zbędnych ozdób i dodatków, stawiając przede wszystkim na ograniczone do niezbędnego minimum komfortowe meble i sprzęty. Chociaż nasze idee są jak najbardziej zrozumiałe, zdarza się, że efekt końcowy rozczarowuje nas swoją surowością, nieatrakcyjnością i monotonią.
Nie oznacza to, że aby dodać wnętrzom blasku, musimy całkowicie odmienić ich styl. Może się bowiem okazać, że tak prosty zabieg, jak zastosowanie ornamentów na ścianach, rozwiąże skutecznie nasz problem. Zamiast ustawiać w oszczędnie urządzonym mieszkaniu niepotrzebne wazoniki, flakoniki, szkatułki i ramki, pomyślmy, jak dodać wnętrzu życia za pomocą takiego, a nie innego ozdobienia ścian. Do wyboru mamy wiele rozmaitych opcji jak np. pokrycie jednej ze ścian tapetą w kontrastowym kolorze czy też ozdobienie murów stworzonymi za pomocą szablonów wzorami.
Z reguły nudne mieszkania to takie, których właściciele przykładają po prostu niedostatecznie dużo starań do ich utrzymania i dbania o nie. Wystarczy bowiem, że zaczniemy hodować kwiatki, które nie tyle ożywią przyokienne parapety, co nadadzą blasku całemu pomieszczeniu. Możemy też zmienić stare, sfatygowane pokrycia poduszek, krzeseł czy foteli jak też wymienić fronty szafek. Kolejnym prostym sposobem na przepędzenie nudy z mieszkania jest zastosowanie ciekawego podświetlenia. Z przeszklonych regałów usuńmy nieużywane, zakurzone książki, a na ich miejscu ustawmy ładne ozdoby. Ciekawy efekt końcowy stworzy delikatne podświetlenie szafki lampkami typu led. Monotonię we wnętrzu przełamią też wszystkie zabiegi, które zróżnicują przestrzeń. Warto więc łączyć proste linie z tymi zaokrąglonymi, lekkie meble z tymi o większych gabarytach itp.
Uwaga!
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, jak ożywić nudne mieszkanie. Czasem wystarczy jeden element, który dopełni starannie przemyślaną, lecz nie do końca jeszcze zgodną z naszymi oczekiwaniami stylizację. Najważniejsze, to w ogóle mieć świadomość, że nasze cztery kąty są nie do końca trafnie urządzone. Samo dostrzeżenie „problemu” na pewno skłoni nas do eksperymentów aranżacyjnych, które w końcu dadzą efekt w postaci ożywienia monotonnych pomieszczeń.
Macie inne pomysły na ożywienie mieszkania? Podzielcie się nimi!