Na początek przyjrzyjmy się pokrótce historii powstania tego stylu, co pozwoli lepiej zrozumieć jego ideę. Gdy koloniści, głównie w osobach oficerów z rodzinami oraz plantatorów, wkroczyli na terytorium Birmy, Indii, Laosu, Tajlandii czy Afryki, chcieli poczuć się tam, jak u siebie w domu. W tym celu przywieźli do odległych krajów luksusowe meble i inne elementy wyposażenia wnętrz. Okazało się jednak, że przedmioty te zwyczajnie nie sprawdziły się w warunkach tropikalnych. W ten oto sposób rozpoczęto wykonywać meble z materiałów dostępnych na miejscu.

Sprzęt o modnych w ówczesnej Europie wzorach (tj. reprezentujących głównie styl wiktoriański i regencji) powstawał więc z mahoniu, drzewa różanego, teaku, palisandru czy akacji azjatyckiej. Miejscowi rzemieślnicy starali się jak najdokładniej kopiować sprowadzone z Wielkiej Brytanii meble, tj. głównie biurka, sekretarzyki, stoły, krzesła i bieliźniarki. Wśród tych będących wytworem tylko i wyłącznie ręcznej pracy przedmiotów znalazły się też sprzęty dostosowane do tropikalnych warunków: łóżka z chroniącymi przed owadami moskitierami czy lekkie, ażurowe szafy. Z brytyjskiej tradycji dostosowanej do lokalnych warunków i z wykorzystaniem zdobień popularnych na Dalekim Wschodzie zrodził się eklektyczny styl kolonialny. To właśnie ten ostatni cieszy się współcześnie ogromną popularnością i jest jednym z najważniejszych trendów w aranżacji wnętrz.

Styl kolonialny kojarzy się przede wszystkim z egzotycznymi gatunkami drewna o ciemnym zabarwieniu oraz wszelkimi materiałami naturalnymi takimi jak rattan, bambus czy wiklina. Meble reprezentujące ten trend charakteryzują się prostą formą, niewielką ilością zdobień, masywnością i dużą trwałością. Z uwagi na duże gabaryty, kolonialne stoły i regały najlepiej sprawdzają się w przestronnych wnętrzach. Ich wytworny charakter pasuje do eleganckich gabinetów i domowych bibliotek. Ciemne meble zestawiane są zazwyczaj ze ścianami w odcieniu pomarańczy, ciemnej zieleni, purpury czy intensywnej, słonecznej żółci. Obowiązkowym elementem wykończenia jest też ciemna podłoga. Jak widać, styl kolonialny może tworzyć efekt wytworności i luksusu, co nie oznacza, że nie jest on równocześnie dosyć ryzykowny – zwłaszcza, gdy zdecydujemy się, aby zagościł w niewielkich pomieszczeniach.

Co myślicie o stylu kolonialnym? Przypada Wam do gustu? Podzielcie się wrażeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułZupa piwna – przepis
Następny artykułJak, gdzie wieszać lustra?

Monika Magda – z zawodu licencjonowany pośrednik nieruchomości, z zamiłowania wielka pasjonatka aranżacji wnętrz. Od jakiegoś czasu zawodowo związana z zupełnie odmienną branżą (turystyka), jednak stara się być zawsze na bieżąco z nowymi trendami i rozwiązaniami z dziedziny urządzania wnętrz.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Chociaż zawodowo związana jestem obecnie z branżą turystyczną (prowadzę własną działalność gospodarczą), od kiedy sięgam pamięcią, moją wielką pasją była aranżacja i architektura wnętrz.

Pracując jako pośrednik nieruchomości, miałam okazję odwiedzać wiele mieszkań i domów. Zdałam sobie sprawę z faktu, że chociaż w naszym kraju właściciele nieruchomości mieszkaniowych zazwyczaj sprzedają je bez wyposażenia, ma ono ogromny wpływ na ostateczną decyzję o kupnie. Oglądając mieszkanie z rynku wtórnego, zwykle wyobrażamy sobie, jak sami je urządzimy, a ciekawe pomysły i rozwiązania zastosowane przez dotychczasowych właścicieli mogą zachęcić do nabycia danego lokum.

Wbrew obiegowej opinii, aranżacja wnętrz nie sprowadza się tylko i wyłącznie do wyboru odpowiednich kolorów czy materiałów wykończeniowych. Niezwykle istotna, o ile nie najistotniejsza, jest tutaj wiedza o ergonomii i umiejętność kreatywnego spojrzenia na – z pozoru zwykłe – cztery ściany. Zawsze fascynowało mnie, jak umiejętne połączenie ogólnie przyjętych zasad z dziedziny aranżacji z indywidualnym podejściem do każdego wnętrza może wyczarować zachwycający efekt końcowy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here