Szczury karmimy specjalnie dla nich przeznaczonymi mieszankami, które możemy nabyć w sklepach zoologicznych. Codzienną dietę szczurów uzupełniamy świeżymi owocami i warzywami oraz roślinami zielonymi jak np. mlecz.

Wbrew obiegowym opiniom karmienie szczurów mięsem nie zwiększa ich agresji i nie skutkuje gryzieniem człowieka. Inne produkty pochodzenia zwierzęcego, które mogą znaleźć się w szczurzej diecie to,: ser biały, jaja, sucha karma dla psów lub kotów. W ramach urozmaicenia można karmić szczury również przecierami dla niemowląt.

W sklepach z artykułami dla zwierząt znajdziemy wiele przysmaków dla szczurów. Pamiętajmy, że podobnie jak wiele innych gryzoni, szczury muszą ścierać zęby, dlatego dobrze jest podawać im specjalne kolby do gryzienia, wapno i gałązki.

Nie wszystkie produkty żywnościowe są dla szczurów zdrowe. Oto lista rzeczy, którymi szczura karmić nie należy:

czekolada,
słodycze, kawa,
alkohol,
przyprawy (np. pieprz i gałka muszkatołowa, również potraw nimi doprawionych),
cytrusy,
awokado,
zielonych części pomidora,
napoje gazowane,
sałata,
pestki owoców,
mleko

Szczury muszą mieć stały dostęp do świeżej i czystej wody.

Dodalibyście coś do tej listy? Co najbardziej lubią jeść Wasze szczury? Podzielcie się doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak hodować szczura w domu?
Następny artykułŚwinka miniaturka – żywienie

Monika Gajda – absolwetka studiów psychologicznych UJ. Pracowała w schronisku dla zwierząt, jest pettsiterką (http://www.opiekadlapsaikota.za.pl/). Ukończyła kurs trenera Alteri oraz Kurs Dyplomowy dla Behawiorystów Zwierzęch COAPE. Uczestniczy w seminariach o tematyce kynologicznej oraz prowadzi wykłady dla opiekunów zwierząt. Pracuje w COAPE Polska - instytucji kształcącej behawiorystów zwierzęcych i prowadzącej kursy o tematyce kynologicznej.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Świat zwierząt fascynuje mnie od czasów dzieciństwa. Mój pierwszy pies, owczarek niemiecki, pokazał mi jak zawiłe relacje łączą psy z ludźmi, jakie problemy komunikacyjne pojawiają się pomiędzy psem a człowiekiem. Uczęszczaliśmy razem na szkolenia prowadzone w tradycyjny sposób – PT, POI, POII, POIII (PT - pies towarzyszący, PO - pies obronny) – jednak porównując je teraz do szkolenia nowoczesnymi metodami mogę stwierdzić, że te drugie dają znacznie lepsze efekty, sprawiają, że nauka jest przyjemnością i wspierają tworzenie więzi między psem a właścicielem.

Staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę na temat zachowania się i uczenia zwierząt. Za pomoc w nauce muszę podziękować przede wszystkim moim własnym psom: nieżyjącemu już Briksowi (owczarek niemiecki), Tinie (owczarek niemiecki), Dyziowi (kundelek, trafił do mnie przy okazji ewakuacji schroniska zagrożonego powodzią, spędził tam 4 lata), Bubie (kundelek, trafiła do mnie ze schroniska, gdzie przeżyła długie 2 lata) Dla Buby szczególne podziękowania za dzielne towarzyszenie mi w kursie trenerskim Alteri i celujące zdanie egzaminu;)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here