Niektórzy łączą ze sobą różne metody, należy jednak wcześniej dowiedzieć się czy dane preparaty mogą być stosowane jednocześnie. Zawsze przeczytajmy dokładnie ulotkę danego produktu, zapoznajmy się z ewentualnymi przeciwwskazaniami oraz możliwymi działaniami ubocznymi.

U różnych psów mogą różne środki przeciwkleszczowe mogą działać z różnym powodzeniem. Jeśli u naszego psa nie zauważamy efektów działania danego preparatu wypróbujmy inny, w którym zastosowano inną substancję czynną lub inny sposób działania.

Zawsze sprawdzajmy, jak długo według producenta działa konkretny środek (w przypadku obroży jest to zwykle kilka miesięcy, krople na skórę działają przeciwkleszczowo zwykle tylko 3-4 tygodnie), ten czas może być różny dla różnych zwierząt, dlatego pomimo że przewidywany czas ochrony jeszcze nie minął, regularnie sprawdzajmy, czy na skórze naszego pupila nie pojawiają się kleszcze.

Uwaga!

Profilaktykę przeciwkleszczową należy rozpocząć już późną zimą (nawet od lutego) i stosować do późnej jesieni (listopad).

A Wy w jaki sposób chronicie swoje psy i/lub koty? Jaka metoda jest Waszym zdaniem najskuteczniejsza? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCo to jest kopiowanie uszu u psów?
Następny artykułGrzybica u psa – objawy

Monika Gajda – absolwetka studiów psychologicznych UJ. Pracowała w schronisku dla zwierząt, jest pettsiterką (http://www.opiekadlapsaikota.za.pl/). Ukończyła kurs trenera Alteri oraz Kurs Dyplomowy dla Behawiorystów Zwierzęch COAPE. Uczestniczy w seminariach o tematyce kynologicznej oraz prowadzi wykłady dla opiekunów zwierząt. Pracuje w COAPE Polska - instytucji kształcącej behawiorystów zwierzęcych i prowadzącej kursy o tematyce kynologicznej.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Świat zwierząt fascynuje mnie od czasów dzieciństwa. Mój pierwszy pies, owczarek niemiecki, pokazał mi jak zawiłe relacje łączą psy z ludźmi, jakie problemy komunikacyjne pojawiają się pomiędzy psem a człowiekiem. Uczęszczaliśmy razem na szkolenia prowadzone w tradycyjny sposób – PT, POI, POII, POIII (PT - pies towarzyszący, PO - pies obronny) – jednak porównując je teraz do szkolenia nowoczesnymi metodami mogę stwierdzić, że te drugie dają znacznie lepsze efekty, sprawiają, że nauka jest przyjemnością i wspierają tworzenie więzi między psem a właścicielem.

Staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę na temat zachowania się i uczenia zwierząt. Za pomoc w nauce muszę podziękować przede wszystkim moim własnym psom: nieżyjącemu już Briksowi (owczarek niemiecki), Tinie (owczarek niemiecki), Dyziowi (kundelek, trafił do mnie przy okazji ewakuacji schroniska zagrożonego powodzią, spędził tam 4 lata), Bubie (kundelek, trafiła do mnie ze schroniska, gdzie przeżyła długie 2 lata) Dla Buby szczególne podziękowania za dzielne towarzyszenie mi w kursie trenerskim Alteri i celujące zdanie egzaminu;)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here