Najczęściej zaleca się przyrządzanie posiłku w proporcjach: 1/3 mięsa (około 20g/kg masy ciała), 1/3 wypełniacza, 1/3 jarzyn i owoców. Z mięs możemy podawać drób, wołowinę, gotowaną wieprzowinę, dziczyznę, ryby (nie podajemy ryb stale, jedynie raz na jakiś czas lub naprzemiennie z innym mięsem). Najbezpieczniejszym wypełniaczem, który wpływa na wydłużenie procesu trawienia a przez to zwiększone przyswajanie składników pokarmu, jest gotowany ryż. Można stosować również makaron, jest on jednak bardziej kaloryczny nie nadaje się więc dla psów o niskiej aktywności i zagrożonych nadwagą.

Jarzyny i owoce rozdrabniamy przed podaniem, nie gotowane zachowują znacznie więcej witamin (nie dajemy psu cebuli i awokado, ponieważ są dla psów szkodliwe). Tłuszcz zawarty w mięsie możemy uzupełniać tłuszczami roślinnymi lub olejem z dorsza. Przygotowywane w domu posiłki można suplementować odpowiednimi preparatami witaminowo-mineralnymi, nie przekraczamy zalecanych dawek.

W psiej kuchni nie stosujemy przypraw, które mogą być dla psa szkodliwe, dlatego też nie karmimy psów resztkami z naszych obiadów. Dokładny skład diety naszego pupila najlepiej skonsultować z lekarzem weterynarii lub dietetykiem zwierząt, pomogą nam oni odpowiednio ją skomponować w zależności od kondycji, wielkości, stanu zdrowia, poziomu aktywności i wieku zwierzęcia.

Suki w ciąży i szczenięta wymagają odmiennego sposobu żywienia i tu już zawsze konieczna jest opinia specjalisty lub stosowanie gotowych dobrej jakości karm przeznaczonych dla psów danej wielkości i w danym przedziale wiekowym.

Uwaga!

Zapotrzebowanie żywieniowe psów jest zróżnicowane i to co odpowiada jednemu, szkodzi innemu, dwa psy tej samej rasy, tego samego wieku i o tym samym poziomie aktywności mogą potrzebować różnej ilości pokarmu. Dlatego zawsze musimy uważnie obserwować wygląd i kondycję naszego psa. Zwróćmy uwagę czy nie zaczyna nadmiernie chudnąć lub tyć, nie drapie się, czy jego sierść wygląda zdrowo, a wypróżnienia są regularne i o dobrej konsystencji.

Częściej sami przygotowujecie swoim pupilom posiłki czy kupujecie karmę? Co smakuje im bardziej? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułDepresja u kota – objawy, leczenie
Następny artykułJak odchudzić psa?

Monika Gajda – absolwetka studiów psychologicznych UJ. Pracowała w schronisku dla zwierząt, jest pettsiterką (http://www.opiekadlapsaikota.za.pl/). Ukończyła kurs trenera Alteri oraz Kurs Dyplomowy dla Behawiorystów Zwierzęch COAPE. Uczestniczy w seminariach o tematyce kynologicznej oraz prowadzi wykłady dla opiekunów zwierząt. Pracuje w COAPE Polska - instytucji kształcącej behawiorystów zwierzęcych i prowadzącej kursy o tematyce kynologicznej.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Świat zwierząt fascynuje mnie od czasów dzieciństwa. Mój pierwszy pies, owczarek niemiecki, pokazał mi jak zawiłe relacje łączą psy z ludźmi, jakie problemy komunikacyjne pojawiają się pomiędzy psem a człowiekiem. Uczęszczaliśmy razem na szkolenia prowadzone w tradycyjny sposób – PT, POI, POII, POIII (PT - pies towarzyszący, PO - pies obronny) – jednak porównując je teraz do szkolenia nowoczesnymi metodami mogę stwierdzić, że te drugie dają znacznie lepsze efekty, sprawiają, że nauka jest przyjemnością i wspierają tworzenie więzi między psem a właścicielem.

Staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę na temat zachowania się i uczenia zwierząt. Za pomoc w nauce muszę podziękować przede wszystkim moim własnym psom: nieżyjącemu już Briksowi (owczarek niemiecki), Tinie (owczarek niemiecki), Dyziowi (kundelek, trafił do mnie przy okazji ewakuacji schroniska zagrożonego powodzią, spędził tam 4 lata), Bubie (kundelek, trafiła do mnie ze schroniska, gdzie przeżyła długie 2 lata) Dla Buby szczególne podziękowania za dzielne towarzyszenie mi w kursie trenerskim Alteri i celujące zdanie egzaminu;)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here