Nawet jeśli uważamy, że tom co szczenię dostawało wcześniej do jedzenia, nie jest dla niego najodpowiedniejsze, powinniśmy stopniowo przestawiać go na nowy jadłospis. Dotyczy to zarówno zmiany rodzaju podawanego pokarmu (gotowany/suchy), jak i podawania suchej karmy innej firmy.

Do poprzednio podawanego pokarmu dodajemy coraz więcej karmy, którą chcemy karmić pieska (stopniowo zmniejszamy ilość jednej i zwiększamy ilość drugiej). Piesek może potrzebować trochę czasu, by polubić nowy rodzaj karmy.

Jeśli nie znamy wcześniejszego sposobu karmienia psiaka, a nie chce on jeść podawanego mu przez nas pokarmu, próbujmy mieszać go początkowo z innym rodzajem (suche z konserwą lub gotowaną karmą lub na odwrót), dodawajmy jak najmniejszą ilość wystarczającą do zainteresowania pieska jedzeniem i stopniowo ją zmniejszajmy.

Z nowoprzybyłym do domu pieskiem wybierzmy się jak najszybciej do weterynarza nie tylko, by ustalić terminarz szczepień i pieska odrobaczyć, ale też by omówić z weterynarzem jego potrzeby żywieniowe, konieczność ewentualnej suplementacji diety i zbadać jego stan zdrowia. Dieta psa powinna być ściśle dostosowana do jego rasy, wieku i stanu zdrowia. Jest to bardzo ważne, by szczenię w okresie wzrostu otrzymywało wszystkie niezbędne mu składniki pokarmowe.

Pamiętajmy, by nie przekarmiać szczeniaka, trzymajmy się zalecanych przez weterynarza lub producenta karmy dawek. Przekarmianie psiaka może mieć równie negatywne skutki co jego niedożywienie. Niewłaściwe zbilansowanie diety (na przykład poprzez dodawanie do suchej karmy dodatkowych porcji domowego jedzenia) może zaburzać przyswajanie poszczególnych składników.

Uwaga!

Nadwaga u szczenięcia jest bardzo niebezpieczna, ponieważ obciąża stawy i może powodować problemy z rozwijającym się jeszcze układem kostnym.

Mieliście jakieś problemy z karmieniem szczeniaka czy też wszystko poszło jak z płatka? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKoszatniczka – hodowla w domu, opieka
Następny artykułJakie mleko dla szczeniąt?

Monika Gajda – absolwetka studiów psychologicznych UJ. Pracowała w schronisku dla zwierząt, jest pettsiterką (http://www.opiekadlapsaikota.za.pl/). Ukończyła kurs trenera Alteri oraz Kurs Dyplomowy dla Behawiorystów Zwierzęch COAPE. Uczestniczy w seminariach o tematyce kynologicznej oraz prowadzi wykłady dla opiekunów zwierząt. Pracuje w COAPE Polska - instytucji kształcącej behawiorystów zwierzęcych i prowadzącej kursy o tematyce kynologicznej.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Świat zwierząt fascynuje mnie od czasów dzieciństwa. Mój pierwszy pies, owczarek niemiecki, pokazał mi jak zawiłe relacje łączą psy z ludźmi, jakie problemy komunikacyjne pojawiają się pomiędzy psem a człowiekiem. Uczęszczaliśmy razem na szkolenia prowadzone w tradycyjny sposób – PT, POI, POII, POIII (PT - pies towarzyszący, PO - pies obronny) – jednak porównując je teraz do szkolenia nowoczesnymi metodami mogę stwierdzić, że te drugie dają znacznie lepsze efekty, sprawiają, że nauka jest przyjemnością i wspierają tworzenie więzi między psem a właścicielem.

Staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę na temat zachowania się i uczenia zwierząt. Za pomoc w nauce muszę podziękować przede wszystkim moim własnym psom: nieżyjącemu już Briksowi (owczarek niemiecki), Tinie (owczarek niemiecki), Dyziowi (kundelek, trafił do mnie przy okazji ewakuacji schroniska zagrożonego powodzią, spędził tam 4 lata), Bubie (kundelek, trafiła do mnie ze schroniska, gdzie przeżyła długie 2 lata) Dla Buby szczególne podziękowania za dzielne towarzyszenie mi w kursie trenerskim Alteri i celujące zdanie egzaminu;)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here