Są to bardzo ważne informacje dla osób, które rozważają zakup psa tej rasy jako psa do towarzystwa. Beagle to psy o niebywałej urodzie i wielkim uroku osobistym: okrągła główka, wielkie brązowe oczy i kłapciate uszy chwytają niemal każdego za serce. Wiele osób kieruje się wyłącznie wyglądem psa i nie zadaje sobie trudu zaznajomienia się z temperamentem i potrzebami danej rasy.

Jeśli tacy ludzie wezmą do swego domu beagla mając nadzieję, że stanie się on spokojnym, posłusznym kanapowcem, zadowalającym się krótkim spacerkiem na najbliższy skwerek bardzo szybko odkrywają swój błąd zaadaptować prawie każdy znajdujący się w domu przedmiot na własną zabawkę.

Beagle na spacerzeŹródło: photoxpress.com

Beagle to psy o niespożytych pokładach energii, w dodatku niezwykle pomysłowe. Jeśli właściciel nie zapewnia beaglowi odpowiedniej dawki ruchu i aktywności nudzący się pies potrafi zaadaptować prawie każdy znajdujący się w domu przedmiot na własną zabawkę.

Nie nauczony posłuszeństwa beagle na spacerach radośnie oddala się w interesującym go kierunku nie zwracając uwagi na właściciela, a jak wiemy z charakterystyki rasy beagle to psy pracujące bez wskazówek człowieka, nie zrażają się byle przeszkodami, wytrwale podążają za tropem.

beagle wychowanieFot. Centrum Szkolenia Psów

Jeśli pomimo wszystko zdecydowaliśmy się na psa tej rasy musimy zapewnić mu odpowiedni poziom aktywności, długie spacery (przyda się długa linka, by zawsze mieć psa pod kontrolą). Od razu również zabieramy się za wychowywanie naszej pociechy. Zaopatrujemy się w zabawki dla psa, bardzo przydatne są zabawki typu Kong, które napełniamy jedzeniem, a pies musi się trochę namęczyć, by je wydobyć – zajmują one psa na dłuższy czas, np. gdy domownicy wychodzą z domu.

Uwaga!

Nie jest prawdą, że beagla nie można dobrze wychować, jeśli tylko zadbamy o dobre samopoczucie psa, wykażemy się cierpliwością i konsekwencją nasz beagle wyrośnie na posłusznego i miłego towarzysza.

Najważniejsza jest konsekwencja, jeśli ustaliliśmy zasady panujące w domu przestrzegamy ich zawsze, niezależnie od aktualnego humoru. Podstawą jest nauka przychodzenia psa na zawołanie. Pomocna może być lektura książki Jacka Gałuszki „Aria, do mnie”. Zanim nie opanujemy tej sztuki lepiej dla bezpieczeństwa psa, aby wyprowadzać go na spacery na długiej lince.

W nauce nigdy nie stosujemy przemocy, kary fizyczne mogą raczej wywołać nowe problemy z zachowaniem psa. Beagle są pieskami o dużych apetytach, wykorzystajmy to nagradzając smakołykami właściwe zachowania. Pamiętajmy jednak, by nie przekarmiać psa, odliczmy podawane nagrody od dziennej dawki karmy.

Dlaczego zdecydowaliście się na posiadania beagla? Co Was przekonało do tej rasy?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak założyć sklep z odzieżą używaną?
Następny artykułJak i ile można zarobić na blogu?

Monika Gajda – absolwetka studiów psychologicznych UJ. Pracowała w schronisku dla zwierząt, jest pettsiterką (http://www.opiekadlapsaikota.za.pl/). Ukończyła kurs trenera Alteri oraz Kurs Dyplomowy dla Behawiorystów Zwierzęch COAPE. Uczestniczy w seminariach o tematyce kynologicznej oraz prowadzi wykłady dla opiekunów zwierząt. Pracuje w COAPE Polska - instytucji kształcącej behawiorystów zwierzęcych i prowadzącej kursy o tematyce kynologicznej.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Świat zwierząt fascynuje mnie od czasów dzieciństwa. Mój pierwszy pies, owczarek niemiecki, pokazał mi jak zawiłe relacje łączą psy z ludźmi, jakie problemy komunikacyjne pojawiają się pomiędzy psem a człowiekiem. Uczęszczaliśmy razem na szkolenia prowadzone w tradycyjny sposób – PT, POI, POII, POIII (PT - pies towarzyszący, PO - pies obronny) – jednak porównując je teraz do szkolenia nowoczesnymi metodami mogę stwierdzić, że te drugie dają znacznie lepsze efekty, sprawiają, że nauka jest przyjemnością i wspierają tworzenie więzi między psem a właścicielem.

Staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę na temat zachowania się i uczenia zwierząt. Za pomoc w nauce muszę podziękować przede wszystkim moim własnym psom: nieżyjącemu już Briksowi (owczarek niemiecki), Tinie (owczarek niemiecki), Dyziowi (kundelek, trafił do mnie przy okazji ewakuacji schroniska zagrożonego powodzią, spędził tam 4 lata), Bubie (kundelek, trafiła do mnie ze schroniska, gdzie przeżyła długie 2 lata) Dla Buby szczególne podziękowania za dzielne towarzyszenie mi w kursie trenerskim Alteri i celujące zdanie egzaminu;)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here