Ruja u samic występuje co ok. 5-6 dni, jeśli samica nie jest akurat w okresie rui zwykle atakuje samca. Do zapłodnienia dochodzi zwykle wieczorem. Ciąża trwa ok. 16-22 dni (chomiki syryjskie – 16-18 dni, chomik dżungarski i chomik Campbella– 21-22 dni, chomik europejski – 17-20 dni, chomik chiński – 20-22 dni, chomik Roborowskiego – ok. 21 dni, ).

W pierwszej połowie ciąży rzadko można zaobserwować wyraźne zmiany w zachowaniu czy wyglądzie zwierzęcia. Czasami już wtedy samiczka zaczyna zachowywać się nerwowo, rozpoczyna budowę gniazda i ma zwiększony apetyt. W drugiej połowie ciąży widać już powiększanie się brzucha samicy, staje się ona coraz bardziej ociężała i rzadziej wychodzi z gniazda (niektóre samice są bardzo aktywne aż do samego porodu).

Gdy ciąża jest już widoczna należy zapewnić samiczce spokój, rzadziej wyciągać ją z klatki (robiąc to bardzo delikatnie, by nie uszkodzić płodów). Na kilka dni przed planowanym porodem sprzątamy klatkę ponieważ później, gdy już pojawią się młode chomiczki, nie wolno niepokoić samicy niepotrzebnymi manipulacjami w klatce. Dokładamy więcej ściółki niż zwykle i dajemy inne materiały na budowę gniazda.

Jeśli trzymamy w jednej klatce więcej niż jednego chomika, przed porodem oddzielamy od samicy inne zwierzęta, stres wywołany ich obecnością może sprawić, że samica zabije młode lub zostaną one zabite przez inne chomiki. Nigdy nie dotykamy młodych, samica wyczuwając na nich obcy zapach również może je zabić.

Jeśli mija termin spodziewanego porodu, a do niego nie dochodzi pomimo wcześniejszych wyraźnych objawów ciąży udajmy się jak najszybciej do weterynarza. Płody mogą obumrzeć w macicy i nieusunięte z niej, zgniją. W czasie porodu może dojść do komplikacji i może zakończyć się on śmiercią samicy.

Ciąża i poród bardzo obciążają organizm chomików, wiążą się też z ryzykiem powikłań. Bezpieczniej jest nie dopuszczać do ich rozmnażania się, a jeśli już koniecznie chcemy by nasza samica miała młode, nie łączmy jej z samcem zbyt często.

Myślicie, że Wasz chomik jest w ciąży? Jakie objawy o tym świadczą? Dajcie znać.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCiąża u kota – objawy
Następny artykułJak odrobaczać psa w domu?

Monika Gajda – absolwetka studiów psychologicznych UJ. Pracowała w schronisku dla zwierząt, jest pettsiterką (http://www.opiekadlapsaikota.za.pl/). Ukończyła kurs trenera Alteri oraz Kurs Dyplomowy dla Behawiorystów Zwierzęch COAPE. Uczestniczy w seminariach o tematyce kynologicznej oraz prowadzi wykłady dla opiekunów zwierząt. Pracuje w COAPE Polska - instytucji kształcącej behawiorystów zwierzęcych i prowadzącej kursy o tematyce kynologicznej.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Świat zwierząt fascynuje mnie od czasów dzieciństwa. Mój pierwszy pies, owczarek niemiecki, pokazał mi jak zawiłe relacje łączą psy z ludźmi, jakie problemy komunikacyjne pojawiają się pomiędzy psem a człowiekiem. Uczęszczaliśmy razem na szkolenia prowadzone w tradycyjny sposób – PT, POI, POII, POIII (PT - pies towarzyszący, PO - pies obronny) – jednak porównując je teraz do szkolenia nowoczesnymi metodami mogę stwierdzić, że te drugie dają znacznie lepsze efekty, sprawiają, że nauka jest przyjemnością i wspierają tworzenie więzi między psem a właścicielem.

Staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę na temat zachowania się i uczenia zwierząt. Za pomoc w nauce muszę podziękować przede wszystkim moim własnym psom: nieżyjącemu już Briksowi (owczarek niemiecki), Tinie (owczarek niemiecki), Dyziowi (kundelek, trafił do mnie przy okazji ewakuacji schroniska zagrożonego powodzią, spędził tam 4 lata), Bubie (kundelek, trafiła do mnie ze schroniska, gdzie przeżyła długie 2 lata) Dla Buby szczególne podziękowania za dzielne towarzyszenie mi w kursie trenerskim Alteri i celujące zdanie egzaminu;)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here