Większość weterynarzy jako najlepszy moment na kastrację kocura zaleca okres po zakończeniu rozwoju płciowego, ale jeszcze zanim kot zacznie znaczyć teren moczem. Jest to zwykle 6-9 miesiąc życia kota.

Dokładny termin zabiegu ustalamy z lekarzem weterynarii. Nie powinno się kastrować kotów wcześniej, ponieważ hormony płciowe są istotne w ich procesie rozwoju, jednak późniejsze wykastrowanie nie wyklucza całkowicie wystąpienia chorób o podłożu hormonalnym, nie eliminuje złych nawyków, jakie kot zdążył przyswoić (np. znaczenie moczem w mieszkaniu).

Jeśli przygarnęliśmy starszego kota lub nie zdecydowaliśmy się wcześniej na zabieg i nasz kot ma już kilka lat, wcale nie znaczy to, że jest za późno na kastrację. Jest to naprawdę prosty zabieg i można przeprowadzić go u każdego zdrowego zwierzęcia.

Zdecydowaliście się na kastrację kota? Z jakich względów? W jakim jest wieku? Podzielcie się doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKastracja psa a agresja
Następny artykułŚlinotok u psa – przyczyny

Monika Gajda – absolwetka studiów psychologicznych UJ. Pracowała w schronisku dla zwierząt, jest pettsiterką (http://www.opiekadlapsaikota.za.pl/). Ukończyła kurs trenera Alteri oraz Kurs Dyplomowy dla Behawiorystów Zwierzęch COAPE. Uczestniczy w seminariach o tematyce kynologicznej oraz prowadzi wykłady dla opiekunów zwierząt. Pracuje w COAPE Polska - instytucji kształcącej behawiorystów zwierzęcych i prowadzącej kursy o tematyce kynologicznej.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Świat zwierząt fascynuje mnie od czasów dzieciństwa. Mój pierwszy pies, owczarek niemiecki, pokazał mi jak zawiłe relacje łączą psy z ludźmi, jakie problemy komunikacyjne pojawiają się pomiędzy psem a człowiekiem. Uczęszczaliśmy razem na szkolenia prowadzone w tradycyjny sposób – PT, POI, POII, POIII (PT - pies towarzyszący, PO - pies obronny) – jednak porównując je teraz do szkolenia nowoczesnymi metodami mogę stwierdzić, że te drugie dają znacznie lepsze efekty, sprawiają, że nauka jest przyjemnością i wspierają tworzenie więzi między psem a właścicielem.

Staram się cały czas pogłębiać swoją wiedzę na temat zachowania się i uczenia zwierząt. Za pomoc w nauce muszę podziękować przede wszystkim moim własnym psom: nieżyjącemu już Briksowi (owczarek niemiecki), Tinie (owczarek niemiecki), Dyziowi (kundelek, trafił do mnie przy okazji ewakuacji schroniska zagrożonego powodzią, spędził tam 4 lata), Bubie (kundelek, trafiła do mnie ze schroniska, gdzie przeżyła długie 2 lata) Dla Buby szczególne podziękowania za dzielne towarzyszenie mi w kursie trenerskim Alteri i celujące zdanie egzaminu;)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here