Juwenalia narodziły się w Krakowie wśród krakowskich żaków już w XV wieku. Od tego czasy święto studentów obchodzone jest cyklicznie. Z czasem rozprzestrzeniło się na całą Polskę. Znamy Lachonalia organizowane przez Lachów Sądeckich (okolice Nowego Sącza), Technikalia, czyli święto studentów pod szyldem Politechniki Gdańskiej. Nazw takich jak Medykalia i Ekonomalia raczej tłumaczyć nie trzeba.
Podczas Juwenaliów prezydent oddaje władzę studentom. Symbolem tego jest przekazanie kluczy do bram miasta, odbywające się zazwyczaj na rynku głównym w obecności licznie zgromadzonej braci studenckiej. Juwenalia trwają kilka dni. Obfitują w imprezy kulturalne i sportowe, których organizatorami i głównymi odbiorcami są sami studenci.
Z reguły każdego wieczoru odbywają się koncerty. Oferta muzyczna jest bardzo zróżnicowana – od zespołów legendarnych i kultowych, poprzez gwiazdy będące na topie w danym roku, aż po alternatywną scenę muzyczną. Dzięki temu każdy może znaleźć coś dla siebie. Promowani są zarówno lokalni twórcy, jak i gwiazdy krajowe. Oprócz tego inicjowane są imprezy tematyczne, np. w rytmie reggae czy gorącej salsy.
W juwenaliowej ofercie pojawiają się gry miejskie, zawody sportowe, a nawet darmowe masaże. Wiele imprez odbywa się pod gołym niebem, z czego najpopularniejsze jest, rzecz jasna, grillowanie. Studenci spotykają się rokrocznie w tym samym miejscu, przeważnie na terenie miasteczka studenckiego, by świętować do białego rana. Zazwyczaj grillowanie jest tylko pretekstem do spotkania się ze znajomymi i napicia piwka, dlatego posiadacz grilla jest na wagę złota. Zawsze popularny i tłumnie oblegany też przez znajomych jak i nieznajomych.
Jedną z głównych atrakcji jest przemarsz kolorowego korowodu. Studenci poszczególnych uczelni zbierają się zazwyczaj pod jej murami, a następnie w barwnych przebraniach maszerują na rynek, gdzie odbywa się wspomnienie przekazanie kluczy do bram miasta. Na płycie rynku poszczególne uczelnie prezentują się, towarzyszy temu atmosfera radosnej zabawy i niczym nieskrępowanego luzu.
Juwenalia są zatem czasem rozrywki. Po nich warto jednak szybko zregenerować siły, bo sesja zaczyna zbliżać się małymi kroczkami.
Czy bierzecie udział w Juwenaliach? Jaka część tej imprezy jest dla Was najbardziej atrakcyjna? Dajcie nam znać w komentarzu!