Istnieje bowiem także centralny bezdech senny, którego przyczyny i sposoby leczenia są zupełnie odmienne. Na co więc skarży się człowiek, u którego powinno się podejrzewać obturacyjny bezdech senny?

Osoba taka często przychodzi do lekarza i zgłasza mu, że pomimo iż kładzie się wcześnie spać, to w dzień ciągle czuje się jakby była mało wypoczęta, ogarnia ją senność. Zdarzyć się może, iż pacjent podaje, że kilka razy zasnął, np. przy stole. Dosyć często u takich osób pojawia się ból głowy zwłaszcza w godzinach porannych. Wraz z upływem czasu pacjenci skarżą się na to, że ciężko im skupić się, mają problemy z zapamiętywaniem, ich uwaga ulega rozproszeniu. W związku z tym gorszym samopoczuciem tacy pacjenci mogą mieć obniżony nastrój. Pojawić się mogą zaburzenia w sferze życia seksualnego, obniżenie libido.

Dla wielu osób cierpiących z powodu bezdechu sennego, a często również dla ich bliskich, największy problem stanowią objawy, które pojawiają się w nocy, gdy chory śpi. Na pierwszy plan wysuwa się zazwyczaj chrapanie pacjenta, które przeszkadza osobom z nim mieszkającym. Sam chory nie śpi spokojnie. Bardzo typowym objawem, o którym chorzy opowiadają, jest częste budzenie się podczas snu z jednoczesnym uczuciem duszności albo dławienie się podczas snu. Pacjenci mogą się też nadmiernie pocić w trakcie snu. Zdarza się, że wykonują oni dużo więcej ruchów w trakcie snu niż zdrowy człowiek.

Dlaczego tak się dzieje?

Objawy obturacyjnego bezdechu sennego pojawiają się, gdy dojdzie do zwężenie lub zamknięcia drogi oddechowej na poziomie gardła. Ten narząd nie posiada w swojej budowie ani elementów zbudowanych z tkanki chrzęstnej, ani tym bardziej kostnej, więc może wykazywać skłonność do „zapadania się”. W konsekwencji pacjent jest coraz mniej dotleniony, a to sprawia, że organizm zmusza mięśnie oddechowe do bardziej intensywnej pracy. W efekcie dochodzi do przebudzenia się pacjenta i jednocześnie zakończenia bezdechu. W tym miejscu warto przytoczyć podręcznikową definicję bezdechu: za bezdech uważa się zatrzymanie oddechu na czas większy bądź równy 10 sekundom.

Ze względu na to, że problem stał się dość powszechny, starano się ustalić czynniki, które zwiększają ryzyko wystąpienia obturacyjnego bezdechu sennego. Na niektóre z nich nie mamy wpływu, należą do nich płeć męska, wiek powyżej 40 roku życia, niektóre nieprawidłowości w budowie dróg oddechowych. Okazało się jednak, że największy udział w rozwoju choroby ma otyłość, z którą możemy powalczyć. Utrzymywanie prawidłowej masy ciała znacząco zmniejsza ryzyko wystąpienia bezdechów sennych.

Czy znacie sprawdzone sposoby na walkę z chrapaniem? Dajcie znać w komentarzu!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułOtoskleroza – leczenie
Następny artykułSzlaki turystyczne w Pieninach

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here