Czerwonkę pełzakowatą wywołuje pierwotniak o nazwie Entamaeba histolytica. Oczywiście tę chorobę dużo częściej można spotkać w krajach biednych, słabo rozwiniętych ekonomicznie. Istotny jest także klimat – jej rozwojowi sprzyjają wilgoć i ciepło. Niemniej jednak pasożyt ten bytować może wielu miejscach na Ziemi. Uważa się, że nawet około dziesięciu procent ludzi jest zarażonych Entamaeba histolytica, ale dużo osób nie wie o tym fakcie, ponieważ nie występują u nich żadne objawy patologiczne.
Postacią zakaźną pasożyta są cysty. Jak można się nimi zarazić? Cysty są bardzo odporne na działanie czynników środowiska zewnętrznego. Znajdować się mogą w odchodach człowieka chorego lub nosiciela. Zazwyczaj dochodzi do zanieczyszczania odchodami źródeł wody, pożywienia. Dlatego bardzo ważne jest, aby odwiedzając zwłaszcza kraje tropikalne, pamiętać o tym, aby pić wodę butelkowaną bądź przegotowaną. Przestrzega się przed piciem wody z ujęć wodnych, co do których czystości nie jesteśmy pewni, nie powinno się także pić wody z kranu.
Trzeba także zwracać szczególną uwagę na dokładne mycie owoców, warzyw. Warto też pamiętać, że patogeny mogą być przenoszone na brudnych rękach, na banknotach itd. W związku z tym, tak ważne jest uczulenie na dokładne mycie rąk. Wrotami zakażenia jest jama ustna, zatem – co wydaje się oczywiste – nie powinno się wkładać brudnych rąk do buzi, obgryzać paznokci itp.
Podkreślić należy, że wiele zakażeń jest bezobjawowych. Jeśli jednak wystąpią symptomy, to zazwyczaj czerwonka pełzakowata ma następujący przebieg. Od momentu zakażenia się Entamaeba histolytica do czasu pojawienia się pierwszych objawów choroby mija zwykle około 3 tygodni. Pierwsze objawy są niezbyt mocno nasilone.
Początkowo pacjenci odczuwają pobolewania, dyskomfort w obrębie brzucha. Później dołączają się biegunki, które wraz z upływem czasu narastają. Ważne jest zwrócenie uwagi, iż zapach kału może być cuchnący. Często samego kału jest niewiele, natomiast przeważa śluz, pojawia się w nim krew, która nie ma charakteru świeżej krwi, chorzy poznać to mogą po kolorze, który nie jest żywo czerwony, ale raczej bordowy. Pacjentom nie towarzyszy uczucie bolesnego parcia, które poprzedza defekację. Nie zgłaszają oni także stanów podgorączkowych ani gorączki.
Zawsze taki obraz chorobowy wymaga różnicowania z czerwonką bakteryjną. Pomocne jest wykonanie mikroskopowego badania kału. Typowo jest w nim mała ilość białych krwinek, za to udaje się zobaczyć kryształy Charcota-Leydena.
Leczenie czerwonki pełzakowatej polega na podawaniu najpierw leków, których zadaniem jest zabicie pełzała czerwonki, np. metronidazolu, tymidazolu. Następnie stosowane są preparaty mające zlikwidować nosicielstwo choroby. Dodatkowo można podawać leki działające rozkurczowo, przeciwbólowo.
Czy spotkaliście się kiedyś z tą chorobą? Jaką terapię zastosowano? Podzielcie się opinią w komentarzu