Stopniowa utrata porozumienia z chorym. Demencja starcza jest procesem postępującym. Początkowe zapominanie imion czy mylenie dat z czasem staje się coraz bardziej widoczne. Starsza osoba w rodzinie przestaje kojarzyć podstawowe fakty i trudno się z nią porozumieć w zakresie codziennych spraw. Życie całkowicie się zmienia. Nie możemy już ufać temu, co mówi dziadek czy babcia. Pomimo że fizycznie nadal przebywamy w swoim towarzystwie, mentalnie coraz bardziej się oddalamy. Jest to bardzo bolesne dla tych, którzy mają w pamięci zupełnie inny obraz chorego. Tymczasem musimy się pogodzić ze stopniową utratą bliskiej osoby.
Uciążliwość opieki. Demencja starcza powoduje, że opieka nad członkiem rodziny, który na nią cierpi, staje się bardzo uciążliwa. Trzeba roztoczyć nad tą osobą swoistą kontrolę przypominającą zajmowanie się małym dzieckiem. Problemem stają się samotne wyjścia chorego z domu lub pozostawanie w mieszkaniu bez opieki. Osoba cierpiąca na demencję starczą może spowodować bowiem pożar albo zalać łazienkę, a przy okazji zrobić sobie krzywdę. Całe życie rodziny musi zatem ulec przeorganizowaniu. Pojawia się konieczność pełnienia dyżurów przy starszej osobie i zapewnienia mu ciągłej opieki.
Trudne relacje z najbliższymi. Oprócz trudności natury organizacyjnej demencji starczej towarzyszą również bolesne doświadczenia w codziennych kontaktach. Bardzo często zdarza się, że starsza osoba zaczyna się zachowywać opryskliwie i uważa najbliższych za wrogów. Może na przykład ciągle zarzucać swoim opiekunom złośliwość i brak poszanowania jej uczuć. Zwykle demencja starcza powoduje bowiem zaburzenia w przeżywaniu i uzewnętrznianiu emocji. Osoba, którą dotąd znaliśmy jako spokojną, może niespodziewanie zacząć przejawiać agresję i wulgarność. Poza tym może zapominać, w jaki sposób dba się o higienę osobistą czy używa sztućców. Wszystko to sprawia, że opiekunowie odnoszą niejednokrotnie wrażenie, że zajmują się kimś, kogo nie znają.
Kłopoty w porozumieniu opiekunów. Jeżeli jedna osoba w rodzinie zostanie dotknięta demencją starczą, może również dojść do nieporozumień na temat tego, kto będzie odpowiedzialny za opiekę nad chorym. Nie wszyscy potrafią w takiej sytuacji stanąć na wysokości zadania. Można wręcz powiedzieć, że w takich momentach nasze człowieczeństwo zostaje wystawione na próbę.
Jak w Waszej rodzinie poradziliście sobie z problemem demencji? Opowiedzcie nam o Waszych doświadczeniach