1) Przejdź na lekkostrawną dietę. Staraj się unikać słonych potraw oraz ostrych przypraw. Zrezygnuj w czasie miesiączki z mocnej herbaty, kawy oraz napojów gazowanych typu coca-cola. Postaw na produkty spożywcze bogate w wapń i magnez. Dostarczaj organizmowi węglowodanów złożonych – sięgnij po pełnoziarniste pieczywo, kaszę gryczaną, ryż brązowy, otręby oraz warzywa strączkowe. W ten sposób zwiększysz produkcję serotoniny, czyli jednego z tzw. „hormonów szczęścia”, która nie tylko poprawi Ci nastrój, ale również zadziała przeciwbólowo.

2) Na kilka dni przed okresem zacznij pić napary z ziół: z kozłka lekarskiego, nagietka, mięty, melisy, rumianku oraz z liści malin. Zadziałają one rozkurczowo i uspokajająco. W żadnym wypadku nie sięgaj natomiast po alkohol!

3) Masuj brzuch okrężnymi ruchami zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Możesz do tego użyć olejków eterycznych, które działają rozkurczowo, tj. olejku lawendowego, eukaliptusowego czy majerankowego. Pamiętaj, żeby rozcieńczyć je np. z oliwą z oliwek. Na brzuch zalecane są także ciepłe okłady, które zmniejszą napięcie mięśni. Możesz sięgnąć również po plastry rozgrzewające bądź termofor wypełniony ciepłą wodą.

Uwaga: W przypadku bólów menstruacyjnych zalecana jest ciepła kąpiel, ale nie gorąca, gdyż ta może nasilić krwawienie i doprowadzić nawet do krwotoku. Do wody możesz dodać wyżej wymienione olejki eteryczne.

4) Ćwicz, ale nie przemęczaj się. Aktywność fizyczna jest wskazana przy bólach menstruacyjnych, jednak z umiarem. Odpuść sobie intensywny trening typu siłownia czy jogging i unikaj dużych obciążeń organizmu. Wybierz się na pilates, jogę bądź na zwykły spacer. Pamiętaj, że wysiłek fizyczny jest dobrym sposobem na relaks i pomaga rozładować stres, który potęguje odczuwanie bólu.

Uwaga: Jeżeli Twoje miesiączki są bardzo uciążliwe i nie pomagają Ci nawet tabletki przeciwbólowe, koniecznie skonsultuj się z ginekologiem. Silne bóle menstruacyjne mogą być bowiem oznaką zapalenia przydatków, mięśniaków macicy i innych chorób kobiecych narządów płciowych, a także zaburzeń hormonalnych.

Drogie Panie, a wy jak sobie radzicie z bólem w czasie miesiączki? Bierzecie tabletki czy staracie się załatwić sprawę domowymi sposobami? A może stosujecie oba rozwiązania? Co na Was działa?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here