Kluczem do sukcesu w zwalczaniu złego cholesterolu jest przestrzeganie odpowiedniej diety oraz aktywność fizyczna. Dopiero kiedy te metody okażą się niewystarczające, należy sięgnąć po środki farmaceutyczne. Zatem jeśli mamy problem z poziomem cholesterolu we krwi, powinniśmy przede wszystkim zmienić jadłospis.
1) Ograniczyć jedzenie jajek, szczególnie żółtek, do 1-2 tygodniowo. Całkowicie natomiast wykluczyć z diety podroby (wątróbki, ozorki, żołądki itd.) i starać się unikać tłuszczów zwierzęcych przede wszystkim czerwonego mięsa, tłustych wędlin, smalcu, masła, ale również pełnotłustego mleka i jego przetworów, m.in. serów żółtych. Majonez i śmietanę należy zastąpić jogurtami naturalnymi. Ograniczyć powinno się także spożywanie soli.
W zamian można sięgać po mięso i wędliny drobiowe, cielęcinę, oleje roślinne (np. oliwę z oliwek, olej rzepakowy), miękkie margaryny oraz tłuste ryby morskie, gdyż zawarte w nich kwasy omega-3 podwyższają poziom dobrego cholesterolu. Te ostatnie należy jeść co najmniej trzy razy w tygodniu.
Przy problemach z podwyższonym cholesterolem zdecydowanie należy również zrezygnować ze słodyczy, wyrobów cukierniczych, chipsów, frytek i ogólnie dań typu fast food, gdyż zawierają one niebezpieczne tłuszcze trans. Unikać trzeba smażonych potraw i zaprzyjaźnić się z gotowaniem na parze. Oczywiście konieczne w diecie antycholesterolowej jest całkowite wykluczenie używek, tj. alkoholu i papierosów.
2) Należy oprzeć dietę na produktach bogatych w błonnik, tj. na warzywach (zwłaszcza zielonych i strączkowych), owocach, pieczywie pełnoziarnistym, otrębach, płatkach owsianych, grubych kaszach, brązowym ryżu. Zaleca się również spożywanie większych ilości czosnku, siemienia lnianego, orzechów różnego rodzaju oraz migdałów. Na obniżenie złego cholesterolu wpływa także skutecznie zielona herbata oraz świeży sok z pomarańczy.
3) Bardzo ważna przy podwyższonym złym cholesterolu jest również aktywność fizyczna. Należy wybierać przede wszystkim te ćwiczenia, które poprawiają wytrzymałość, tj. m.in.: jogging, pływanie, jazda na rowerze, szybki marsz. Istotna przy tym jest regularność w uprawianiu wybranego sportu. Ćwiczenia 3-4 razy w tygodniu stanowią minimum. Treningi nie powinny być krótsze niż pół godziny.
Należy pamiętać, że walka z podwyższonym poziomem złego cholesterolu we krwi to walka prowadzona do końca życia. Zatem nawet jeśli okaże się, że nasz cholesterol wrócił do normy, nie można rezygnować ani z diety ani odstawiać lekarstw, jeśli już zaczęliśmy je zażywać. Inaczej wrócimy do punktu wyjścia.
Uważacie na zły cholesterol?
