Fakt ten sugerować może, że czynniki środowiska zewnętrznego mają wpływ na rozwój tych patologii. Nie można w jakiś szczególny sposób zapobiec występowaniu nowotworów jądra. Ważne jest natomiast, że znane są pewne czynniki, które zwiększają jego ryzyko. Wśród nich podaje się wnętrostwo, czyli obecność niezastąpionego jądra w kanale lub pierścieniu pachwinowym.

Wydaje się istotne uświadamianie zwłaszcza rodzicom dzieci, u których wykrywana jest ta patologia, aby nie zwlekali z jej leczeniem. Z uwagi na to, że w jamie brzusznej panują złe warunki do dojrzewania i pracy jądra, jest ono bardziej podatne na transformacje nowotworowe.

Oczywiście, zanim rozpocznie się leczenie nowotworu jądra, należy go prawidłowo i dokładnie zdiagnozować. Ten proces rozpoczyna się od zbadania pacjenta przez lekarza. Chory zwykle zgłasza się do specjalisty i podaje, że od jakiegoś czasu obserwował u siebie powiększanie się jednego jądra. Przy badaniu fizykalnym najczęściej okazuje się, że rzeczywiście obecny jest guz. Aby potwierdzić obecność patologicznej masy, wykonuje się badanie USG i dzięki niemu możliwe jest również ustalenie wielkości guza.

Z onkologicznego punktu widzenia istnieje konieczność określenia dokładnie rodzaju nowotworu poprzez wykonanie badania histopatologicznego. Większość nowotworów jądra kwalifikuje się do grupy nieniasieniaków, zaś 1/4 z nich to nasieniaki. W obrębie nienasieniaków istnieje wiele rodzajów nowotworów. Bardzo ważna jest ocena stopnia zaawansowania nowotworu. Polega ona na wykonaniu badań obrazowych – często jest to tomografia komputerowa – które pokażą czy w obrębie miednicy, jamy brzusznej oraz klatki piersiowej występują przerzuty nowotworowe. Jeśli są obecne, to zazwyczaj lokalizują się w węzłach chłonnych, płucach, kościach.

Pomocne w rozpoznaniu i bardzo przydatne w monitorowaniu choroby pacjenta są markery. Okazało się, że podwyższony poziom markera AFP wskazywać może na obecność nienasieniaka. Natomiast gdy beta-hCG jest wysokie, to zwykle świadczy o obecności nasieniaka. Rutynowo sprawdza się też poziom LDH. Markery oznaczane są zarówno przed, jak i po wycięciu jądra. Jeśli po operacji ich poziom rośnie lub nie spada, to może to przemawiać za obecnością przerzutów gdzieś w organizmie.

Schemat leczenia pacjenta zależy od rozpoznania histopatologicznego, stopnia zaawansowania choroby, obecności przerzutów. W przypadku nasieniaków terapię rozpoczyna się od usunięcia jądra. Operacja wykonywana jest z dostępu pachwinowego. Ten typ nowotworu dość dobrze odpowiada na radioterapię. W przypadkach zaawansowanych często stosuje się chemioterapię lub też łączy się chociażby chemioterapię z radioterapią.

Natomiast nienasieniaki wykazują małą wrażliwość na leczenie za pomocą radioterapii, dlatego też w takich przypadkach zasadne jest wykonanie zabiegu zwanego orchidektomią. Istnieje także możliwość skojarzenia metody chirurgicznej z chemioterapią. W bardzo zaawansowanych przypadkach leczy się pacjenta za pomocą chemioterapii. Pacjenci muszą mieć monitorowane poziomy markerów.

Czy znacie kogoś kto cierpiał na tę chorobę? Jakie leczenie zastosowano? Czy było skuteczne? Wypowiedzcie się!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułNowotwory jądra – objawy
Następny artykułPoród przedwczesny – przyczyny, objawy

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here