1 szklanka mąki tortowej

50 g masła

50 g cukru pudru

szczypta soli

1 jajko

4 dojrzałe gruszki

3 łyżki cukru

sok z 1 cytryny

120 ml mleka

120 ml słodkiej śmietany 30 -36 %

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

3/4 szklanki cukru

cukier do posypania

4 jajka

1 płaska łyżeczka mąki

Mąkę przesiać na stolnicę, zrobić w niej wgłębienie, wsypać sól, cukier puder, wkroić masło, wymieszać wszystko palcami, tworząc grudki, dodać jajko i wyrobić ciasto, aż nabierze zwartej konsystencji. Zawinąć w folię i schłodzić na godzinę w lodówce.

Gruszki umyć, obrać i spryskać sokiem z cytryny. Przekroić na pół, usunąć gniazda nasienne, włożyć do garnka, wlać 3 łyżki wody, wsypać 3 łyżki cukru i dusić ok. 5 minut.

Mleko, śmietanę, ekstrakt z wanilii i dwie trzecie cukru zagotować w drugim garnku. W miseczce ubić jajka z pozostałym cukrem, następnie wmieszać mąkę i wlać do wrzącego mleka ze śmietaną cały czas mieszając, by nie powstały grudki, odstawić do ostygnięcia. Od czasu do czasu zamieszać masę.

Po upływie godziny ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować na bardzo cienki placek, wylepić nim formę do tarty, wstawić do lodówki na 30 minut, po czym nakłuć kilkanaście razy ciasto widelcem, wyłożyć papierem do pieczenia, zapełnić ziarnami fasoli i włożyć do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C. Piec 15 minut, po czym usunąć papier z fasolą i podpiec bez niczego jeszcze 5 minut.

Gruszki odsączyć z syropu, pokroić w plasterki, rozłożyć na ciepłym cieście, zalać jajeczną masą i od razu wstawić do piekarnika na ok. 30 minut, piec, aż wierzch masy nabierze złotego koloru.

Po upieczeniu posypać obficie cukrem i podawać na ciepło.

ciasto z gruszkami przepissxc.hu

Znacie inny przepis na ciasto z gruszkami? Podzielcie się nim w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak dzielić wyrazy w Wordzie?
Następny artykułJak założyć pocztę na własnej domenie?

Agnieszka Pietnoczka - od dwóch lat prowadzi blog kulinarny DOMOWE GOTOWANIE, na którym zamieszcza przepisy oraz zdjęcia wykonywanych przez siebie potraw. Nie ukrywa, że jej specjalnością są wypieki. Jak sama pisze, stworzyła swój blog dla "początkujących domowych kucharzy i poszukiwaczy nowych smaków". Jest specjalistą działu Kulinaria serwisu SPEC.PL, który wzbogaca nie tylko w swoje przepisy, ale również w autorskie zdjęcia.

Zobacz stronę naszego specjalisty:

- Domowe gotowanie

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuje od lat. Jak większość z nas zaczynałam pomagając mamie w przygotowaniu obiadu. Pod jej okiem obierałam ziemniaki, doprawiałam surówki, ucierałam ciasta i kremy. W końcu nadszedł czas pełnej samodzielności i niezależności w wyborze niedzielnego menu czy kulinarnych eksperymentów.

Swoich najbliższych raczę w domu zapachem piekącego się pieczywa i ciasta, gotującej się zupy, duszącego się w aromatycznych przyprawach mięsa i świeżo pokrojonych ziół. Z przyjemnością obserwuję wzrost ich apetytów na widok cieszących oko potraw. Z satysfakcją nakładam dokładki i odbieram puste już talerze. 

Co daje mi upieczenie chleba, upichcenie rosołu, usmażenie kurczaka z warzywami po tajsku czy wykonanie muffinek? Niesamowitą przyjemność z obserwacji przemiany poszczególnych składników o różnych smakach, konsystencji i pochodzeniu w brzmiące jednym tonem danie. Poczucie siły i umiejętności własnych rąk: ugniatających, lepiących, czujących drobiny soli, gładkość schłodzonego francuskiego ciasta, wilgoć śmietany i tłustość masła w kruchym spodzie, ulotność tortowej mąki i chropowatość skórki razowca. 

Z pasją przygotowuję nowe potrawy wyszukując ciekawe przepisy, czytając przeróżne fora, kupując kolejne kucharskie książki czy podglądając na YouTube podobnych do mnie amatorów dobrego jedzenia. Kiedy wchodzę do kuchni odbywam kulinarną wycieczkę dookoła świata, o której marzę od lat. Foccacia, won ton, chlebek naan, curry, banana bread, tarta i pizza to tylko niektóre z najsmaczniejszych przystanków owej - realizowanej na razie tylko w domu - podróży. Dzięki zdjęciom i kulinarnemu blogowi mogę utrwalić spędzoną w kuchni chwilę i wracać do opublikowanych przepisów na niemożliwych do zgubienia stronach wirtualnego notatnika. 

Przede mną jeszcze tyle do ugotowania, tyle do upieczenia, dodania i wymieszania. Mam nadzieję, że wszystkiego zdążę spróbować:)

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here