1 kg mąki
6 dag drożdży świeżych
ok. 2 szklanki mleka
1 szklanka cukru
15 dag masła
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 żółtka
2 jajka
skórka otarta z 1 cytryny
szczypta soli
1 jajko do posmarowania ciasta
mąka do podsypania
kruszonka:
15 dag masła
15 dag mąki
15 dag cukru
Mąkę przesiać do miski, dodać szczyptę soli. Drożdże starannie rozetrzeć w garnku z 4 łyżkami cukru, ciepłym mlekiem, 1 szklanką mąki, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłym miejscu, aż do wyrośnięcia. Masło stopić. Gdy rozczyn powiększy swoją objętość wlać go do miski z mąką oraz żółtka utarte z resztą cukru i ekstraktem z wanilii na pulchną masę. Wyrobić ciasto, wlać ciepły tłuszcz, dodać skórkę z cytryny i tak długo wyrabiać, aż ciasto będzie gładkie i lśniące.
Przykryć je wtedy ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce, aż podwoi swoją objętość (ok. godziny). Następnie wyłożyć ciasto na stolnicę podsypaną mąką, podzielić na dwie części, z których uformować wałki. Wałki pociąć na mniej więcej równe kawałki, uformować w dłoniach bułeczki. Położyć je na blaszki wyłożone papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu.
W tym czasie przygotować kruszonkę: masło, mąkę i cukier rozetrzeć palcami na grudki, wstawić do lodówki. Kiedy bułeczki podwoją swoją objętość, posmarować je rozmąconym jajkiem, posypać kruszonką i wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C. Piec ok. 30 minut tak, by ciasto nabrało jasnobrązowego koloru i po wyjęciu było pięknie upieczone.
Fot. Agnieszka Pietnoczka
Smakowicie wyglądają, prawda? Wypróbujecie przepis?