Co więc zrobić, aby tego uniknąć? Jak piec, aby nie powstał zakalec? A co wtedy, kiedy już się pojawi?

Mówi się, iż zakalec nie pojawi się w prawidłowo przyrządzonym cieście. Czyli w jakim?

– Przede wszystkim wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową, dlatego też należy je wyjąć z lodówki odpowiednio wcześnie.

– Należy sprawdzić datę przydatności wszystkich składników, które chcemy użyć. Data jest bardzo ważna, ale ważny jest również sposób przechowywania tych składników. Jeśli były przechowywane niezgodnie z zasadami, to mogły stracić swoje właściwości. Np. nieodpowiednio przechowywany proszek do pieczenia traci soje właściwości spulchniające. Źle – w przypadku proszku oznacza, iż nie był on zamknięty w szczelnym pudełku albo był w wilgotnym miejscu.

Mąka, która używamy do pieczenia, powinna być przesiana do miski, a nie wsypywana wprost z paczki.

– Nie można też długo mieszać składników, tylko do momentu ich dobrego połączenia się.

– Ciasto należy wstawiać do nagrzanego już wcześniej piekarnika, a nie do zimnego.

– Warto kupić specjalny termometr i mierzyć, czy temperatura w piekarniku jest na pewno taka, jaką ustawiliśmy. Często piekarniki, zwłaszcza na gaz albo te bardziej wysłużone, nie nagrzewają się już tak dobrze jak na początku. To również może być przyczyna powstawania zakalca.

– Nie można ciastem potrząsać, ani gwałtownie przestawiać. Kiedy się zruszy, to może powstać zakalec.

– Jeśli ciasto jest już w piekarniku, to przez pół godziny nie wolno otwierać drzwi.

– Po upieczeniu nie należy wystawiać ciasta od razu z piekarnika. Można też wyłączyć piekarnik 10 minut przed właściwym czasem upieczenia i tak jeszcze pozostawić ciasto.

Uwaga!

Jeśli już powstał zakalec, to trudno. Metodą prób i błędów dojdziemy do tego, co jest nie tak. A zakalec można wykorzystać do bajaderki: ciasto zwilżyć mocno w zaparzonym, mocnym kakao, dodać łyżkę powideł śliwkowych, skrapiać rumem i ugniatać do konsystencji jaka nam odpowiada. Uformować kulki nieco większe od orzechów włoskich. Można obtoczyć w wiórkach kokosowych. Smacznego.

Czy macie swoje sposoby na pieczenie ciasta bez zakalca? Na co szczególnie zwracacie uwagę? Dajcie nam znać w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak dodać włosom objętości za pomocą termoloków? Videoporada
Następny artykułOgórki – choroby

Sabina Sosnowska – urodzona pedantka, fanka ładu i porządku. Pracowała jako asystentka w firmie kosmetycznej i asystent kierownictwa w firmie ogrodniczej. Studiuje zarządzanie. Kocha wieś i zdrowy tryb życia. W serwisie Spec.pl podpowiada jak prowadzić dom i propaguje wizerunek „nowoczesnej pani domu”, czyli house manager.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Sprzątam od dziecka. Choć to ciężka praca, nie uważam jej za przykry obowiązek,  wręcz przeciwnie, uwielbiam cały proces doprowadzania domu do porządku. Wiele osób śmieje się, że mam swoje ulubione sposoby składania ręczników, pościeli czy ubrań, a ja jestem z tego dumna. Czasami wyjmuję wszystko z szafy i układam od nowa tylko po to, aby z przyjemnością spoglądać na efekt.

Lubię gotować, a przede wszystkim jeść. Mieszkam na wsi, gdzie mam swój warzywnik, ogród, oczko ze złotymi rybkami oraz sad. Dzięki temu mogę przygotowywać różne pyszności (kompoty, przetwory i musy) i dzielić się nimi z najbliższymi.

Mogłoby się wydawać, że jestem nudną „kurą domową”. Nic z tych rzeczy. Prowadzę dość ciekawe i różnorodne życie. Studiuję, pracuję, bawię się. Współpracuję ze studencką gazetą, działam w kole naukowym, a nawet piszę książkę, bo obiecałam to mojej przyjaciółce. Moich przyjaciół uwielbiam i skoczyłabym za nimi w ogień.

Wśród moich koleżanek lansuję modę na bycie nowoczesną panią domu. Nowoczesną, czyli taką, która ma swoje sprawy (pracę, studia, itp.), która jest zorganizowana i zadbana, która rozdziela obowiązki, a nie próbuje być „siłaczką”, która po prostu z radością podchodzi do domowych spraw. I dba o to, aby mieć czas również dla siebie.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here