Przepis autorstwa Anety Pałki
Czas przygotowania – ok. 30 minut + 1 godz. w lodówce;
Przepis dla 4 osób
Na początku była… kostka, a może tabliczka (dla tych którzy są jej oddanymi fanami).
Fot. Aneta Pałka
Za czekoladą nie przepadam (tak, można popełnić taką zbrodnię), za to lubię obserwować, kiedy delektują się nią inni. Ten mus jednak czekoladę stawia na drugim planie, bo jego konsystencja jest bardziej fascynująca – to ciemna, puszysta pianka, która intensywnie pachnie amaretto i gorzkim kakao.
Aby go przygotować, należy z zakamarków swojej szuflady „na czarną godzinę” wydobyć około 130 g czekolady gorzkiej (użyłam tej z 60% zawartością kakao) – w przeliczeniu to 1 1/3 tabliczki.
Oprócz tego należy przygotować:
2 świeże jajka – oddzielone żółtka od białek (niech nikogo nie przeraża ich obecność)
1 łyżeczka masła,
2 łyżki cukru pudru,
1 kieliszek amaretto (lub innego aromatycznego trunku – np. pomarańczowego Cointreau),
1 łyżka gorzkiego kakao + ewentualnie do dekoracji,
płatki migdałów do posypania.
-
Krok pierwszy
Czekoladę, masło, kakao oraz amaretto poddajemy kąpieli wodnej. Najlepiej kiedy podgrzewamy garnek z wodą na niskim ogniu, aby dać czekoladzie przyzwyczaić się do swojego nowego stanu, a alkoholowi nie pozwolić wyparować. Trzeba robić to uważnie, aby jej nie przegrzać i nie zważyć (tak często się zdarza w przypadku czekolady białej). Dno garnka, w którym spokojnie rozpuszcza się czekolada nie może dotykać wody. Od czasu do czasu delikatnie mieszamy.
-
Krok drugi
W czasie kiedy czekolada się rozpuszcza, możemy przygotować schłodzoną śmietankę oraz cukier puder (ilość można zmienić wedle uznania). Miksujemy je razem, aż do uzyskania zwartej konsystencji. Z dwóch białek ubijamy pianę, którą na koniec dodamy do całości musu.
-
Krok trzeci
Teraz czekolada! Kiedy delikatnie ostygnie możemy wmieszać w nią 2 żółtka, które sprawią, że całość odrobinę zgęstnieje. Robimy to bardzo dokładnie już po zdjęciu garnka znad pary.
-
Krok czwarty
Następnie łączymy czekoladę, śmietankę oraz białka. Najlepiej, kiedy stopniowo do śmietanki będziemy dodawać czekoladę, która oprócz konsystencji nada jej również odpowiedniego koloru. Na końcu – już nie używając miksera, a łyżki, dodajemy pianę z białek.
-
Krok piąty
Nasz mus po dokładnym połączeniu wszystkich składników jest właściwie gotowy. Masę należy przełożyć do szklanek do whisky, małych kokilek lub dowolnych salaterek, posypać kakao i udekorować płatkami migdałów. Następnie wstawić pojedyncze porcje przykryte folią aluminiową do lodówki na ok. 1 godzinę.
Jaki jest Wasz ulubiony przepis na mus czekoladowy? Czekamy na Wasze pomysły!