Pary uprawiają seks w każdej możliwej pozycji byle tylko osiągnąć jeden upragniony cel: ciążę. Z medycznego punku nie ma jednak jakichkolwiek dowodów na to, że niektóre pozycje seksualne lepiej sprzyjają zapłodnieniu niż inne. Z uwagi na ilość plemników w spermie, w momencie ejakulacji – a mówimy tu o milionach -jednemu z nich w końcu i tak uda się dotrzeć do jajeczka i nie ważne czy w tym momencie leżysz na plecach, stoisz na głowie czy wypinasz biodra w górę.

Jdnak niektóre pozycje seksualne mogą sprawić, że sperma nie wycieknie za szybko z pochwy i pozostanie w szyjce macicy o wiele dłużej. Co więcej, spowodują one przepływ spermy w kierunku jajowodów, a to daje plemnikom jeszcze lepszy początek w ich wspinaczce ku górze. Jeżeli więc para rozpoczyna swoje starania o potomka, czemu nie miałaby sobie tego ułatwić wybierając pozycję, które zapewniają małym wędrownikom najdogodniejszy punkt rozpoczęcia tej wspinaczki.

1. Na misjonarza – uważana za jedną z najlepszych pozycji do zajścia w ciąże. Po części dlatego, że umożliwia ona głęboką penetrację, a tym samym daję szansę spermie do znalezienia się jak najbliżej szyjki macicy.

2. Z uniesionymi biodrami – biodra mogą być lekko uniesione dzięki poduszce umieszczonej pod pupą partnerki. Jest to bardzo pomocne ułożenie, gdyż odsłania szyjkę macicy i umożliwia jej wchłonięcie całej ilości spermy, jaką mężczyzna jest zdolny wyprodukować w czasie trwania stosunku.

3. Od tyłu – gorąco zalecana pozycja, gdyż podobnie jak w pozostałych, umożliwia wypuszczenie spermy jak najbliżej szyjki macicznej a przez to zwiększają się szansę na zapłodnienie.

4. Obok siebie – leżąc blisko obok siebie kobieta odsłania szyjkę macicy na męską spermę

5. Orgazm – mimo, że nie ma to wiele wspólnego z pozycją seksualną, wiele naukowców wskazuje na związek między kobiecym orgazmem a zwiększoną szansą zapłodnienia. Według nich, skurcze wywołane orgazmem przepychają spermę w kierunku szyjki. Wniosek: baw się dobrze w trakcie zapładniania.

Pozycje szczególnie odradzane w czasie prób zajścia w ciążę obejmują natomiast wszelkie wariacje z kategorii kobieta na górze, pozycje stojące lub siedzące. Pozycje te sprawiają, że sperma wycieka z pochwy kobiety, co oznacza, że mniej plemników znajdzie się na drodze do sukcesu.

Tak, więc eksperymentuj, kochaj się w różnych pozycjach, domagaj się orgazmu, a nawet stój na głowie byleby tylko utrzymać tych małych pływaków na odpowiedniej drodze. Pamiętaj jednak o tym, że o wiele ważniejsze od pozycji, w jakiej się kochasz jest to, kiedy to robisz. Mimo najlepszych chęci i wspaniałych kombinacji erotycznych nigdy nie zajdziesz w ciąże, jeżeli seks uprawiać będziesz w swoje dni niepłodne.

Gdzie szukalibyście informacji na temat zdrowia seksualnego i płodności? Podzielcie się swoją opinią.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak oczarować mężczyznę na pierwszej randce?
Następny artykułJaka pozycja jest najlepsza do osiągnięcia orgazmu?

Ewa Górecka – absolwentka studiów IBP na UW. Z zawodu marketingowiec, z zamiłowania kolekcjonerka prasy kobiecej. Obieżyświat. Kobieta nowoczesna. Wielka fanka płci przeciwnej i jej (nie)obiektywny krytyk. Współpracuje z kilkoma serwisami o tematyce kobiecej. Prywatnie mama zakochana w 3-letnim synku.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Oczywiście, jako specjalista od spraw miłosnych, doskonale zdaję sobie sprawę jakich autobiograficznych szczegółów oczekujecie w tym momencie. Niestety -  nic z tych rzeczy. Ponieważ - może z wyjątkiem miłości własnej -  jest to uczucie wymagające zaangażowania co najmniej dwóch osób, postanowiłam spuścić na te szczegóły zasłonę milczenia. Wierzę natomiast, że moje rady dadzą wam doskonały obraz mojej osoby i - co najważniejsze - pomogą przetrwać w tej niezwykłej przestrzeni, jaką jest skomplikowany świat stosunków damsko-męskich.

I najważniejsze - nie istnieje stopień magistra z dziedziny miłości. Proszę pamiętać, że nawet naukowe badania oparte są na zbiorze doświadczeń różnych ludzi, a tę samą rzecz można przeżywać na tysiąc różnych sposobów. Uśrednianie tego jest nie tyle złe, co nie pomaga nam w rozwiązywaniu naszych problemów.

To, co jest siłą napędową jednego związku, jego sprawnie działającym mechanizmem, osią obrotu, w przypadku drugiego okaże się kulą u nogi, a nawet ostatnim gwoździem do trumny.

Pragnę przestrzec was przed bezkrytycznym przyjmowaniem jakichkolwiek rad. Rady są zawsze do przemyślenia! Do wyciągnięcia z nich tylko tego, co w danej chwili jest nam najbardziej potrzebne!

Obiecuję Wam bezstronne i bezpruderyjne podejście do każdego tematu, ofiaruję moje doświadczenie i wiedzę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here