Zioła na potencję znajdują się dosłownie w zasięgu ręki – konkretnie w kuchni, w szafce z przyprawami. Choć niewielu zdaje sobie z tego sprawę, stosowanie niektórych z nich może zdecydowanie poprawić jakość życia seksualnego. Naturalnymi lekami poprawiającymi potencję są rośliny łagodzące napięcie nerwowe, pobudzające krążenie, stymulujące narządy zmysłów i wzmacniające siły witalne.

– Lubczyk – ta aromatyczna przyprawa nie od parady nosi taką, a nie inną nazwę. Zaliczana do typowych afrodyzjaków, znana była już w starożytności. Jest typowo „polskim” afrodyzjakiem – o wyjątkowo uniwersalnym zastosowaniu: używać go można w postaci naparu, nalewki lub przyprawy do potraw. To lubczyk dodany do rosołu lub drobiu nadaje charakterystyczny zapach i smak.

– Chili i pieprz – ostre przyprawy pobudzają krążenie krwi. Lepiej ukrwione tkanki są wrażliwsze i silniej reagują na bodźce dotykowe.

– Szafran, kardamon, kurkuma – dodawane do potraw pomocne są głównie we wzmacnianiu potencji panów. Kobiece libido wzmacniają aromaty korzenne: anyżek, goździki, kolendra.

W tradycyjnym ziołolecznictwie na poprawę potencji stosowane są:

– Żeń-szeń – bodaj najstarszy afrodyzjak świata, o uznanym działaniu wzmacniającym organizm i regulującym wiele procesów życiowych.

– Miłorząb dwuklapowy – sprawdzony środek pobudzający krążenie krwi.

– Epimedium wielkokwiatowe – składnik ziołowych tabletek poprawiających jakość życia seksualnego; nazywana bywa zastępnikiem popularnej Viagry.

– Pokrzywa – zioło ogólnie wzmacniające, oczyszczające organizm i poprawiające jakość krwi. Można stosować w formie soku, surówek, naparów.

– Buzdyganek ziemny – afrodyzjak dla mężczyzn: zawiera składniki wspomagające produkcję testosteronu.

„Egzotyczne” rośliny, które są pomocne w przywracaniu właściwej potencji i libido, to:

– Maca – zwana Viagrą Inków. Wprawdzie na efekty jej działania trzeba poczekać kilkanaście nawet dni, ale dzięki uniwersalnemu wzmocnieniu organizmu, poprawę odczuwa się przez długi czas.

– Palma sabalowa – reguluje gospodarkę testosteronem, w przypadku leczenia prostaty steroidami zapobiega zniewieścieniu i impotencji.

– Cytryniec chiński – afrodyzjak znany w Azji Wschodniej, stosowany w kombinacjach z żeń szeniem lub jako jego zastępnik. Działa na kobiety i mężczyzn.

– Muira puama – roślina rodem z Amazonii. Reguluje gospodarkę hormonami płciowymi, poprawiając tym samym potencję.

Stosujecie jakieś zioła na potencję? Jakie?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJakie zioła na cholesterol?
Następny artykułJak obniżyć ciśnienie ziołami?

Katarzyna Kieś-Kokocińska – ukończyła studia biologiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jej specjalnością jest genetyka. Pracowała m.in. jako mikrobiolog w dużym zakładzie produkcyjnym z branży spożywczej. Od kilku lat związana z nowymi mediami. Jej artykuły można znaleźć w wielu internetowych serwisach i w wydawnictwach drukowanych. Pasjonatka natury, nowoczesnych technologii i telepracy.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Cierpię na niezaspokojoną ciekawość świata – od zawsze. Uwielbiam podróże – te małe i te duże, przy czym każda z nich musi mieć sens. A jest nim poznawanie nowych miejsc i ludzi. Jestem niezależna (co niektórych doprowadza do szewskiej pasji), jak każdy szanujący się Lew chadzam własnymi drogami (najczęściej w towarzystwie psa), stawiam sobie wysoko poprzeczkę, mam własne zdanie, a moim ulubionym pytaniem - od czasów dzieciństwa - jest: „dlaczego?”.

Pisanie to jedna z moich pasji, podobnie jak dzielenie się wiedzą. Odkąd pamiętam, fascynowały mnie biologia i związki człowieka z naturą. W zrozumieniu mechanizmów tych zjawisk bardzo pomogły mi studia (również te podejmowane bodaj od przedszkola w ogrodzie i wśród menażerii mieszkającej w domu moich Dziadków). Kiedy zrozumiałam, że nie uda mi się wykopać żywego dinozaura na pustyni Gobi, zapałałam miłością do genetyki. I tak weszłam w świat struktur o wymiarach mikro oraz nano.

Uważam, że każdy z nas został przez naturę obdarowany potężnym potencjałem – drzemią w nas siły, dzięki którym możemy cieszyć się życiem,  realizować marzenia i – co bardzo ważne – odbudowywać zdrowie. Trzeba jednak wsłuchiwać się w sygnały wysyłane przez organizm,  przywiązywać wagę do zdrowych nawyków i czuć się częścią natury.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here