Gry symulacyjne mogą być projektowane w oparciu o cele i założenia, jakie stawia klient, mogą być też modyfikacjami już istniejących. Równie często korzysta się z gotowych produktów, co odbywa się poprzez zakup licencji, know-how i wszelkich niezbędnych materiałów (rekwizytów, scenariuszy, arkuszy kalkulacyjnych). Jako przykłady gier symulacyjnych przedstawię krótkie opisy trzech spośród nich, o których informacje udostępniają w swoich ofertach firmy realizujące tego typu produkty.

Transaction game – gra symulacyjna służąca podnoszeniu kwalifikacji w obszarze strategii negocjacyjnych. Jest to jedno lub dwudniowa sesja rozgrywki, polegająca na konkurowaniu (przy jednoczesnym wymogu współpracy w pewnych obszarach) kilku firm inwestycyjnych. Walczą one o tytuł MegaInwestora, przedsiębiorstwa, które osiągnie największy majątek. Uczestnicy podejmują decyzje finansowe, budowlane, handlowe i inwestują, a przy tych wszystkich zadaniach są stawiani w sytuacjach prowadzenia pertraktacji z kontrahentami i konkurencją. Gracze muszą podejmować decyzje strategiczne, negocjacyjne i odnoszące się do koordynacji działań zespołu negocjującego.

Przyjacielska przysługa – gra będąca narzędziem wspomagającym pracę doradców zawodowych. Stanowi skomputeryzowaną wersję przewodnika po stowarzyszeniach i fundacjach, przedsiębiorstwach społecznych i innych instytucjach ekonomii społecznej, które mogą być pomocne w powrocie na rynek pracy osoby bezrobotnej. Jednocześnie program zawiera możliwości autodiagnostyki w zakresie preferencji i kompetencji zawodowych.

30 dni – gra symulacyjna, której celem jest zobrazowanie różnic w perspektywie spostrzegania zmian organizacyjnych, w zależności od miejsca w strukturze przedsiębiorstwa. Gra stworzona została z myślą o 8-20 graczach, szczególnie dedykowana pracownikom zajmującym się zarządzaniem zmianą. Polega na podejmowaniu różnorodnych decyzji zarządczych (restrukturyzacje, zwolnienia) dla niewielkiej stoczni, w ciągu trzydziestu ostatnich dni recesji gospodarczej. Sukces osiągają gracze, których firma przetrwa, czyli osiągnie zyski.

Zetknęliście się kiedyś z grami symulacyjnymi na szkoleniu? Jakimi? Podzielcie się doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKontekst szkolenia – co to jest?
Następny artykułCzy opłaca się szkolić pracowników?

Katarzyna Aleksandrzak – absolwentka psychologii specjalizująca się w psychoedukacji i szkoleniach metodami aktywnymi. Prócz licznych staży, doświadczenie zdobywała podczas treningów superwizowanych w szkole trenerów Grupa TROP. Autorka scenariuszy szkoleniowych.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Kilka lat temu ukończyłam studia z zakresu psychologii w Wyższej Szkole Psychologii Społecznej. Psychologia odkąd pamiętam była moją pasją i z tą myślą wybierałam kierunek kształcenia. Zarówno uczelnia, jak i praca na stażach, praktykach, a później zawodowa, pozwoliły mi odkryć znacznie więcej zastosowań znajomości tej dziedziny nauki niż się spodziewałam. Najciekawsze jest dla mnie łączenie jej z nowoczesnymi technologiami, wykorzystaniem w marketingu z naciskiem na jego internetową formę czy też w e-learningu i szeroko pojętym zarządzaniu.

Interesuję się także metodyką szkoleń, ukończyłam specjalizację z psychoedukacji metodami aktywnymi. Swoją przyszłość zawodową łączę z pracą trenera kompetencji miękkich. Zawsze lubiłam też pracę z tekstami, co pozwala mi od wielu lat wykonywać zawody, w których umiejętność sprawnego posługiwania się słowem pisanym jest niezbędna. Żeby ponieść swoje zdolności w tym zakresie odbyłam studia podyplomowe o specjalizacji Edytorstwo Współczesne, na kierunku Edytorstwa i Krytyki Tekstu Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego.

Prywatnie jestem mamą bliźniaczek i większość mojego wolnego czasu spędzam ze swoimi dziećmi. Pozostałe chwile uwielbiam poświęcać na czytanie – literatura to moja największa pasja.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here