– jeśli w trakcie prowadzenia zajęć zastosujemy efektywne metody przekazywania wiedzy, to wzrasta prawdopodobieństwo zaangażowania się uczestników w prowadzone działania szkoleniowe. Tym samym przestają oni być biernymi obserwatorami, ale stają się aktywnymi słuchaczami. A to z kolei oznacza, że łatwiej i szybciej opanują materiał szkolenia;
– jednym z narzędzi, które można stosować, jest odwolywanie się do wyobraźni oraz odległych skojarzań. Chodzi o skonstruowanie zadań dla uczestników w sposób, który umożliwi im podejmowanie kreatywnych i twórczych działań. Należy pamiętać, że pod żadnym pozorem nie wolno odnosić się krytycznie do ich pomysłów. Można je jedynie skomentować w kliku zdaniach. Tym bardziej, iż naszymi celami są przecież przełamanie stereotypów w myśleniu i schematów oraz wzmocnienie ich umiejętności komunikacyjnych;
– warto również zastosować ćwiczenia rozwijające wyobraźnię. Ich forma zależy od tematyki prowadzonego szkolenia oraz czasu, jakim dysponujemy. Nie bójmy się nieco szalonych pomysłów, które muszą spełniać kryteria taktowności i szacunku dla drugiego człowieka. W celu ułatwienia przebiegu zadania można zaopatrzyć się w jakieś eksponaty czy pomoce naukowe. Do jednych z takich ćwiczeń, które rozwijają wyobraźnie, należą lodołamacze. Są to trwające klika minut, zabawne zadania. Ich celem zawsze jest integracja grupy. Mogą być również wykorzystane do przekazywania wiedzy;
– w czasie trwania szkolenia jako formy angażowania uczestników świetnie spotwarzają się małe formy teatralne takie jak scenki rodzajowe, pantomimy, odgrywanie ról, monologi czy dramy.
Uwaga!
Początkowo dla wielu osób taka forma zajęć może być zaskoczeniem. Konsekwencją może być pojawienie się niechęci, która wynika z możliwości bycia ośmieszonym. W związku z tym już na początku zajęć należy zastosować metody aktywizujące uczestników. Bardzo w tej sytuacji przydaje się ćwiczenie zwane lodołamaczem. I prowadząc zajęcia pamiętajmy o tym, że przez zabawę też się można uczyć.
Czy byliście kiedyś na takim szkoleniu? Jakie były Wasze wrażenia? Dajcie znać w komentarzu.