Założeniem metody problemowej jako odmiany analizy przypadku jest podanie uczestnikom szkolenia krótkiej i podstawowej formy opisu zdarzenia Jej przebieg ma stanowić odwzorowanie prawdziwego przebiegu procesu decyzyjnego i co za tym idzie, stanowić swoiste ćwiczenie odpowiedniego operowania kolejnością czynności psychologicznych zmierzających do rozwiązania problemu. Niezwykle istotna jest też kwestia komunikacji pomiędzy członkami grupy zadaniowej i pomiędzy grupami. Metoda problemowa pozwala również na trening selekcjonowania informacji pod kątem ich przydatności dla podejmowania decyzji.
Uwaga!
Przykład stanowiący scenariusz analizy może być zaczerpnięty z doświadczeń rzeczywistych organizacji, może być wzbogacony o fikcyjne elementy w celu podkreślenia problemów, jakie mają być rozwiązane za pomocą case’a lub stanowić całkowicie fikcyjną treść stworzoną przez szkoleniowca. Poprzez zadawanie pytań i odpowiedzi udzielane przez trenera wiedza grupy pracującej nad analizą poszerza się, a podejmowanie decyzji przebiega w oparciu o określone strategie i techniki.
Przebieg szkolenia prowadzonego za pomocą problemowej odmiany analizy przypadku rozpoczyna się od zapoznania szkolonych z uprzednio przygotowaną treścią. Zazwyczaj odbywa się to poprzez rozdanie uczestnikom scenariusza i przeczytanie go przez grupę. Scenariusz może być również wzbogacony za pomocą fragmentów filmów, nagrań i innych form przekazu danych. Kolejnym etapem jest uzyskiwanie szczegółowych informacji przez kierowanie pytań do prowadzącego szkolenie. Na następnym poziomie analizy odbywa się luźna wymiana pomysłów i koncepcji, które wnoszą uczestnicy – swoista burza mózgów. Końcowym elementem jest poziom testowania sugerowanych decyzji i rozwiązań. Taki zestaw operacji dokonywanych na przykładowym materiale wspomaga także umiejętności krytycznego myślenia, analizowania, oceniania i zestawiania danych.
Mieliście kiedyś do czynienia z taką metodą? Jeśli tak – co o niej myślicie? Podzielcie się opiniami.