Istnieją od tego przepisu drobne wyjątki. Jeżeli osoba pobierająca świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest osobą chorą, a na wniosek pełnomocnika tej osoby sąd postanowi, że osoba opiekująca się chorym zostanie uznana za prawnego opiekuna osoby uprawnionej do świadczenia pieniężnego. W takim przypadku należy zgłosić się do ZUSu i wypełnić odpowiedni druk. Oprócz numeru rachunku bankowego konieczne będzie okazanie postanowienia sądu, który podjął decyzję o ustanowieniu danej osobie opiekuna prawnego.
Jeżeli nie posiadamy statusu opiekuna prawnego, a sąd odmówi nam uzyskania tego prawa, nie będziemy mogli otrzymywać świadczenia osoby chorej na własne konto bankowe. Jednak można znaleźć pewien kompromis. Ustanawiając pełnomocnictwo do rachunku osoby uprawnionej do świadczeń, bądź też stając się współwłaścicielem rachunku tej osoby. W tym celu konieczna będzie wizyta w Oddziale Banku obu osób, co nie zawsze jest możliwe.
Innym rozwiązaniem będzie otrzymanie pełnomocnictwa na poczcie do odbioru wszelkich przesyłek od danej osoby. Wówczas ZUS przekazuje środki co miesiąc przekazem pocztowym na adres zameldowania emeryta.
Istnieje również wyjątek, w którym ZUS może przekazać środki pod inny adres. Zdarzają się bowiem sytuacje, że pomimo posiadania meldunku pod jednym adresem, fizycznie osoba przebywa pod innym. W takim przypadku można ustalić w ZUSie, aby świadczenie przekazywane było pod adres zamieszkania, a nie zameldowania. W tym celu jednak będzie konieczna wizyta uprawnionego do świadczenia w Oddziale ZUS.
Wyjątek stanowić będzie sytuacja, gdy dana osoba posiadać będzie pełnomocnictwo ogólne do reprezentowania danej osoby we wszystkich sprawach.
Proces, jakby mogło wydawać się niektórym skomplikowany, uzależniony jest głównie od względów bezpieczeństwa, aby zmniejszyć ilość nadużyć jakie mogą występować podczas pobierania emerytur przez inne osoby niż uprawnione.
Co myślicie o tych przepisach? Niepotrzebne komplikowanie sprawy czy rzeczywiście przeciwdziałanie nadużyciom? Podzielcie się opiniami.