Koszty związane z użytkowaniem, odliczamy w równych ratach amortyzacyjnych miesięcznie, kwartalnie lub jednorazowo, na koniec roku. Rozliczenie podatku VAT zależy od tego, jaki samochód został zakupiony. Od zakupu samochodu osobowego, mamy prawo odliczyć sześćdziesiąt procent podatku, nie może to być kwota wyższa niż sześć tysięcy złotych. Przy zakupie samochodu ciężarowego, mamy prawo do odliczenia pełnego podatku VAT, jak również odliczenia od zakupów paliwa. Jeśli chodzi o sprzedaż samochodu firmowego, uzyskane z tego tytułu środki stanowią przychód opodatkowany z zaliczeniem wartości nie zamortyzowanej w koszty.
Samochody użytkowane przez firmę w oparciu o umowy leasingu, czyli raty leasingowe, jak również wszelkie opłaty i inne koszty związane z leasingiem, stanowią koszty uzyskania przychodu. Rozliczenie podatku VAT odbywa się na tych samych zasadach, co rozliczenie samochodu firmowego, w zależności od rodzaju posiadanych przez naszą firmę samochodów. Samochody użytkowane przez przedsiębiorcę w oparciu o umowy najmu, czyli raty za najem, również stanowią koszty uzyskania przychodu. VAT rozliczamy analogicznie jak w przypadku leasingu. Prywatne samochody właścicieli firmy rozliczamy poprzez udokumentowanie ewidencji przebiegu pojazdu, kilometrówki oraz faktur za paliwo. Mamy również prawo do zaliczenia w koszty wszelkich napraw, pod warunkiem, że w danym miesiącu, dokonywaliśmy również zakupu paliwa.
Nie mamy prawa do odliczania podatku VAT za zakup paliwa dla samochodów osobowych czy innych o ładowności do 3,5 t. Jeśli jednak nasze firmowe osobowe auto pracuje na silniku elektrycznym czy hybrydowym, VAT od energii elektrycznej odliczać będziemy zawsze i w całości. Samochody, które oddajemy do dyspozycji pracownikom, rozliczać należy ryczałtowo, na podstawie tak zwanej kilometrówki.
Dla ułatwienia rozliczania firmowych samochodów należy prowadzić poza książkami serwisowymi posiadanych aut, ewidencję pojazdów. Ułatwi ona w sposób znaczny późniejsze rozliczanie wydatków związanych z ich użytkowaniem.
Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Wypowiadajcie się w komentarzach.