Jest ona o tyle atrakcyjniejsza, że nowelizacja ustawy „Prawo ochrony środowiska” gwarantuje możliwość otrzymania dotacji na kolektory również osobom fizycznym. Aby skorzystać z pieniędzy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, trzeba będzie wziąć kredyt. Pieniądze są bowiem przekazywane bankom, te zaś pomniejszają wartość kredytu o kwotę dotacji. Kredytobiorcą może być osoba będąca właścicielem domu, na którym zainstalowany będzie kolektor lub wspólnota mieszkaniowa, która chce takie rozwiązanie wprowadzić na własnych budynkach. Kolektor zmniejszy zużycie energii potrzebnej do ogrzania wody, nie uniezależni nas całkowicie od innych źródeł ciepła. Dlatego ocena przydatności inwestycji w oparciu o fachowe obliczenia będzie pierwszym krokiem, zanim udamy się do banku.
Sam wybór kolektorów nie powinien stanowić problemu, ponieważ jest on już w Polsce stosunkowo duży. Firm sprzedających instalacje i świadczących usługi związane z ich montażem jest wiele. Warto jedynie znaleźć konkurencyjną ofertę. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podpisał umowę z sześcioma bankami. Mamy do wyboru ponad sześć tysięcy pięćset placówek Banku Ochrony Środowiska, Banku Polskiej Spółdzielczości, Gospodarczego Banku Wielkopolskiego, Krakowskiego Banku Spółdzielczego, Mazowieckiego Banku Regionalnego oraz Warszawskiego Banku Spółdzielczego.
Podstawowe miejsca i strony internetowe jakie powinniśmy odwiedzić, mając w planach zakup kolektorów słonecznych, to Bank Ochrony Środowiska. Posiada oferty kredytów preferencyjnych, w których dopłatę stanowi umorzenie połowy odsetek od kredytu. Kredyt oprocentowany jest na 2,7%, zaciągany jest na maksymalnie pięć lat. Bank Gospodarstwa Krajowego prowadzi program „Fundusz Termomodernizacyjny”. Korzystając z niego, możemy liczyć na sfinansowanie 25% całości kwoty kredytu. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej gwarantuje dofinansowanie na poziomie 40% kosztu projektu do zakupu i montażu instalacji solarnych, pomp cieplnych, ogniw fotowoltaicznych, kotłowni na biomasę oraz urządzeń w procesie rekuperacji energii. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wspiera duże projekty mające na celu dofinansowanie alternatywnych źródeł energii. Kwota dotacji to maksymalnie 5 mln euro. Informacji zasięgnąć możemy również w Urzędzie Marszałkowskim oraz w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Ze względu na regionalizację dopłaty uzależnione są od województwa. W zależności od tego, dopłaty mogą sięgać nawet 80% całkowitego kosztu inwestycji.
Dla osób fizycznych fundusz ma do dyspozycji trzysta milionów złotych przeznaczonych na dotację do zakupu kolektorów słonecznych. W dobie ciągłej niepewności ekonomicznej i coraz większej ekspansji środowiska naturalnego, korzystanie z promieni słonecznych, to coraz częściej wybierane rozwiązanie. Biorąc pod uwagę dane szacunkowe, czteroosobowa rodzina, w ciągu roku zużywa około czterystu dwudziestu metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie do podgrzania wody. Koszty zużycia uśrednione to około dziewięćset złotych. Zakładając zmniejszenie za pomocą montażu kolektorów zużycia o 60%, koszty spadają do pięćset trzydziestu złotych. Co więcej zużywamy jedynie sto sześćdziesiąt osiem metrów sześciennych gazu ziemnego. O ponad połowę zwiększamy naszą dbałość o środowisko, zmniejszając tym samym rachunki. Biorąc pod uwagę fakt, że inwestycja ma możliwość dofinansowania i zwraca się dość szybko, nikogo chyba nie trzeba dodatkowo zachęcać do tego alternatywnego źródła ciepła. Kurek z gazem może ulec zakręceniu, słońce na szczęście świeci nieugięcie, oporne na wszelkiego rodzaju przeciwności.
Używacie kolektorów słonecznych? Uważacie to za dobrą inwestycję?