Najważniejsza sprawa to perfekcyjne wyuczenie się odbierania broni strażnikom. Moża to zrobić na kilka sposobów. Podbiegamy i uderzamy noga z wyskoku, po czym trzykrotnie uderzamy z pięści, bądź zwalniamy czas, a następnie stajemy przy strażniku i dokładnie w momencie gdy próbuje nas uderzyć (broń robi się czerwona), naciskamy przycisk Trójkąt/Y (wymaga to nieco treningu, ale jest możliwe do wyuczenia). Kiedy zabierzemy broń, od razu ją odrzucamy na ziemię zamiast użyć i biegniemy przed siebie.
W niektórych misjach (jak na przykład początek misji na Łodzi – Boat), nie ma praktycznie szans, aby uciec przed strażnikami, dlatego musimy używać skrzyń i beczek, by ich znokautować i dopiero wtedy uciekać.
Pamiętaj, żeby jak najdłużej biec sprintem i jednocześnie omijać przeszkody, najlepiej w trakcie trzymania biegu prosto obracać kamerą w bok zamiast kierunkami. Dzięki temu Faith nie zwolni, a my szybciej wyminiemy strażników.
W ostatniej misji pod koniec gry pojawia się sporo strażników w ogromnej białej sali. Naszym zadaniem będzie dostać się na półkę znajdującą się na środku. Stoi przy niej opancerzony strażnik (jako jedyny nie rusza się z miejsca). Należy kilkukrotnie przebiec salę tak, aby porozdzielać strzelających strażników, a jednocześnie zmusić ich do zniszczenia wszystkich serwerów komputerowych. Kiedy się to uda, biegniemy prawą stroną (patrząc od wejścia do lokacji) wąskim przesmykiem i od lewej strony wskakujemy przez poręcz na górę, gdzie znajduje się jeden strażnik. Pozostali nie zdążą mu pomóc, a my możemy go znokautować (wymagane na poziomie trudności Hard) lub ominąć (poziom Normal) – są to najtrudniejsze momenty wymagające dłuższego kombinowania w grze bez użycia broni, pozostałą część możemy zaliczyć poznając dokładnie plansze i biec jak najszybciej do przodu.
Graliście kiedyś w Mirror’s Edge? Czy rady zawarte w artykule okazały się pomocne? Wypowiadajcie się w komentarzach.