Podejmując się zrobienia dla siebie np. kremu, najpierw dobieramy składniki, które są najlepsze dla naszego typu skóry. Bardzo ważne jest to, aby dokładnie wiedzieć, na co nasz organizm reaguje alergicznie. To podstawa. Kupując kremy czy balsamy w drogeriach, z pewnością wypróbowaliśmy już wielu produktów, często różnych firm. Zdarza się, że jakiś kosmetyk wywołał u nas uczulenie, więc z pewnością nie kupimy go ponownie.
Należy jednak pamiętać o tym, że to nie sam krem czy balsam nas uczulił, a jakiś konkretny jego składnik. Jeśli ten składnik bezwiednie znajdzie się w kremie czy też w innym kosmetyku, który przygotujemy, to – co oczywiste – również wywoła reakcję alergiczną. Sprawdźmy więc dokładnie przed kupnem produktów, z których planujemy przygotować kosmetyk, czy nie ma wśród tych składników, których nasz organizm nie toleruje.
Chcąc samemu „wyprodukować” kosmetyki naturalne na potrzeby własne, rodziny czy znajomych musimy zaopatrzyć się w odpowiednie substancje, surowce kosmetyczne, naczynia oraz opakowania (butelki, słoiczki, pudełeczka). Jeśli chodzi o opakowanie, warto zadbać, by ich pojemność była dopasowana do ilości kosmetyku, jaki będziemy w nich przechowywać. Nie powinno dojść do sytuacji, kiedy np. 20 gramów jakiegoś roztworu wodnego przenoszone jest do butelki przeznaczonej na 100 gramów takiego roztworu. Spowoduje to bowiem większą utratę kosmetyku – zawsze niewielkie ilości roztworu, maści itd. pozostają na ściankach opakowania. Im zatem większe opakowanie, tym większe straty.
Dość powszechnym zjawiskiem jest też przenoszenie małych ilości np. kremu do mniejszych opakowań w momencie, gdy większa część tego kosmetyku już została zużyta. To także powoduje, że niepotrzebnie tracimy dość duże ilości produktu.
Jeśli chodzi o składniki kosmetyków, ich rodzaj jest uzależniony od postaci, jakie chcemy uzyskać. Inne substancje wchodzą w skład maści czy pudru, a inne w skład roztworów. Przykładami substancji wykorzystywanych do samodzielnej produkcji kosmetyków są: oleje zimnotłoczone i masła roślinne (np. olej jojoba, masło shea), emulgatory i stabilizatory emulsji (np. wosk pszczeli, lanolina), wody kwiatowe (np. wody podestylacyjne z róży, lawendy), substancje aktywne (pantenol, witaminy E, C), sól z Morza Martwego, algi morskie oraz inne surowce kosmetyczne.
Poza tym należy przygotować rzecz jasna odpowiednie szkło „laboratoryjne” i przyrządy, które pozwolą nam na wykonanie kosmetyków. Jeśli chcemy wyłącznie spróbować zrobić jakiś kosmetyk w domu, to najłatwiej znaleźć jakiś garnek, słoik o odpowiedniej objętości, łyżkę do mieszania. Jeśli jednak ktoś regularnie wykonuje dla siebie kosmetyki, warto wtedy zainwestować w zlewkę, lejek, bagietkę. Ponadto, niczego oczywiście nie zrobimy bez wagi – może być to waga kuchenna.
Uwaga!
Nigdy nie należy „na oko” dozować składników. Mimo iż nie są to substancje silnie działające, to są one dla naszego organizmu obce i na pewno nie zaleca się ich w nadmiarze.
Gdzie zaopatrujecie się w akcesoria i składniki do wyrobu kosmetyków? Dajcie znać!
