Właściwe zemulgowanie emulsji zapobiega jej rozwarstwianiu – złamaniu emulsji. Gdy dochodzi bowiem do rozwarstwienia, kosmetyk przestaje nadawać się do użycia. Emulgatory gromadzą się na granicy dwóch niemieszających się ze sobą faz (olej-woda) i przyczyniają się do powstawania tzw. miceli. Micele to kuleczki, które w środku zawierają fazę tłuszczową, a na zewnątrz wodną lub na odwrót.

Wyróżniamy kilka rodzajów emulatorów, np. jonowe – związek chemiczny, który dysocjuje na jony dodatnie (kationy) i ujemne (aniony). Jeśli właściwości emulgujące wykazuje kation, to cały związek zaliczany jest do emulgatorów kationowo czynnych. Jeżeli natomiast za te właściwości odpowiadają aniony, to mamy do czynienia z emulgatorami anionowo czynnymi. Kolejną grupę emulgatorów są związki niejonowe. W tej grupie znajdziemy związki, które nie ulegają dysocjacji na jony i cały związek odpowiada za właściwości emulgujące. Ostatnią grupę stanowią emulgatory stałe. Wyróżniamy także tzw. emulgatory naturalne, są to m.in.: lecytyna, wosk pszczeli, tłuszcz z wełny owczej, steroidy. Są one wykorzystywane do produkcji różnego rodzaju kremów. Tworzą emulsje typu woda/olej.

Związki te wykorzystywane są zarówno w przemyśle spożywczym do produkcji żywności, ale także w górnictwie, przemyśle chemicznym – do produkcji farb, klejów, materiałów budowlanych czy tworzyw sztucznych. Emulgatory to bardzo ważne substancje, bez których nie można byłoby otrzymać wielu wartościowych leków czy kosmetyków.

Sprawdzacie składy kosmetyków, zanim je kupicie? Dajcie znać!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here