W domu warto wykorzystywać zwykłe wagi kuchenne. Obecnie znajdziemy wagi, które posiadają wiele funkcji i są bardzo dokładne. Składniki odważamy podobnie jak inne produkty, np. mąkę czy cukier przy pieczeniu ciast.
Jeżeli wszystkie składniki zawarte w przepisie mamy ze sobą zmieszać, warto dodawać je kolejno do jednego naczynia o odpowiednio dobranej wcześniej objętości. Gdy z kolei mamy rozpuścić składniki w wodzie czy innym rozpuszczalniku, najlepiej umieścić naczynie, w którym będziemy przygotowywać kosmetyk, na wadze, wytarować ją i wlać odpowiednią ilość rozpuszczalnika. Następnie dodajemy substancje stałe, które mamy rozpuścić w tym rozpuszczalniku, pamiętając o zasadzie, według której odważać i dodawać należy składniki od najmniejszych ilości. Naczynie z rozpuszczalnikiem możemy po raz kolejny wytarować i dodać kolejny składnik. Warto mieć karteczkę, na której odznaczałoby się, które z nich już dodaliśmy, aby czegoś nie pominąć lub nie dodać dwa razy.
Oczywiście możemy także odważać w jakimś małym naczynku składniki, które kolejno będziemy łączyć w czasie przygotowywania kosmetyku.
W domu warto także pamiętać o pewnych przelicznikach, które pozwolą nam przy pomocy szklanki czy łyżki odmierzyć składniki, bez wykorzystania wagi. A zatem:
– 1 łyżka stołowa zawiera 15 g wody, 12 g nalewki lub roztworu olejowego, 20 g syropu oraz 7,5 g proszku,
– 1 łyżeczka do herbaty zawiera 5 g wody, 4 g nalewki czy roztworu olejowego, 6 g syropu i 2,5 g proszku, a 3,5 g soli (chlorku sodu),
– mały kieliszek może być wykorzystany w celu odmierzenia wody, a zawiera jej 15-25 g.
Na pewno wykorzystując te przeliczniki, szybciej odmierzymy substancje, jednak jest to mniej dokładne niż w przypadku ważenia tradycyjnego. Dodatkowo należy zwrócić uwagę na to, co odmierzamy przy użyciu danej miary.
Ważenie jako takie nie jest jednak skomplikowaną czynnością i każdy sobie z nią poradzi.
A w jaki sposób Wy odważacie składniki? Macie jeszcze inne sprawdzone „patenty”? Podzielcie się nimi!