Lista dokumentów jest obszerna …
Warto pamiętać, że preferencje kredytodawców odnośnie wymaganej dokumentacji różnią się dość znacząco. Tym niemniej można wyodrębnić pewne pozycje, które są egzekwowane przez wszystkie rodzime banki:
– wniosek kredytowy (to kluczowy dokument, który zawiera podstawowe dane identyfikacyjne przedsiębiorstwa i stanowi element identyfikacyjny przedsiębiorstwa na dalszych etapach procedury kredytowej);
– dokumenty rejestrowe – w przypadku osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą będzie to wyciąg z Centralnej Ewidencji i Informacji o
Działalności Gospodarczej, natomiast osoby reprezentujące spółki będą musiały dostarczyć wypis z Krajowego Rejestru Sadowego (w przypadku CEIDG zaświadczenie można wydrukować samodzielnie, natomiast w przypadku KRS trzeba się liczyć z koniecznością poniesienia opłaty – 60 zł);
– deklaracje PIT lub CIT z dwóch ubiegłych lat;
– ewidencja zakupu oraz ewidencja sprzedaży dla podatku od towarów i usług (o ile firma nie podlega podmiotowemu lub przedmiotowemu wyłączeniu z VAT);
– komplet sprawozdań finansowych (tylko dla podmiotów prowadzących pełną księgowość) lub ewidencja środków trwałych i kopia spisu z natury w przypadku stosowania podatkowej książki przychodów i rozchodów;
– wyciąg z konta bankowego za okres 6 miesięcy, jeżeli klient nie posiadał wcześniej ROR-u w banku przyjmującym wniosek;
– dane osobiste osób reprezentujących firmę;
– zaświadczenia z ZUS-u i Urzędu Skarbowego o niezaleganiu ze świadczeniami;
– umowa między wspólnikami jeżeli o kredyt wnioskuje spółka osobowa;
– informacja o przewidywanej wartości sprzedaży w danym okresie kredytowania.
… lecz to nie wszystko
Banki stosują dość często zróżnicowaną politykę wobec przedsiębiorców w zależności od wnioskowanej kwoty kredytu. Otóż wnioski opiewające na wyższe sumy (powyżej 150 000 zł – 200 000 zł) są oceniane przez analityka bankowego, który stosuje bardziej dokładne procedury obliczeniowe. W takiej sytuacji należy się liczyć z tym, że specjalista do spraw kredytów może zażyczyć sobie dostarczenia innych, bardziej nietypowych dokumentów.
Czy kompletowaliście kiedyś dokumenty do kredytu obrotowego?