Przede wszystkim musimy mieć ziele angielskie, liście laurowe, sól i pieprz. Większość osób preferuje pikantny barszcz czerwony, więc nie powinniśmy żałować pieprzu. Do barszczu popularne jest dodawanie kwasku cytrynowego, dzięki któremu jest z kolei kwaśniejszy, świeższy, bardziej orzeźwiający. Jeśli chodzi o ziołowe przyprawy, coraz większą popularnością cieszy się doprawianie barszczu majerankiem oraz lubczykiem. Dostępne są już nawet mieszanki przypraw do barszczu, które zawierają te zioła.

Nieco mniej popularne, ale również sprawdzone przyprawy to: cukier, ocet winny, czosnek – zwykle wrzucany w całości do gotowania, potem można go wyjąć – ocet jabłkowy, sok jabłkowy. Dobierzmy proporcje przypraw, zależnie od tego, czy barszcz gotujemy na własnym zakwasie, na burakach czy na soku z buraków ze sklepu. Sporo swojego smaku barszcz zawdzięcza oczywiście włoszczyźnie, więc ważne jest, by była ona dobrej jakości i długo się gotowała. Zakwas lub sok ze sklepowej półki jest już doprawiony, a każda z dostępnych na rynku marek doprawia go na swój sposób.

Barszcz czerwony można podać czysty lub zabielony śmietaną. Do zabielania zup zawsze używamy śmietanki 12%, kwaśnej. Zabielając należy uważać, by śmietana się nie zważyła. Barszcz, który będzie zabielony, lepiej doprawić mocniej niż np. czysty wigilijny, ponieważ śmietana łagodzi smak i aromat przypraw.

A Wy jak robicie barszcz? Czym go przyprawiacie?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak radzić sobie z gniewem u nastolatków?
Następny artykułCzy nastolatek może robić zakupy przez internet?

Jolanta Chabik - jest korektorem, dokumentalistą, czasami redaktorem. Wcześniej pracowała w radiu na stanowisku dziennikarza muzycznego i prezentera, a również dla portali o tematyce kulturalnej, informacyjnej i lifestylowej. Kulinaria to jej hobby i wielka pasja.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Gotuję, bo lubię to robić. Piekę, bo lubię zapach, jaki wypełnia wtedy kuchnię. Gotowanie odstresowuje mnie, pomaga się zrelaksować. A pisanie o tym - utrwalić te smaki. W kuchni, tak samo jak smak, liczy się zapach i kolor, a również "architektura" kulinarnego dzieła. Nie ma rzeczy nieważnych. Dzięki odpowiednim dodatkom każda potrawa, nawet najbardziej banalna, może smakować zupełnie inaczej i każda może zrobić wrażenie. Kuchnia to zmysły. A zmysły nie kłamią.

Kiedy nie gotuję, pojawiam się tu i tam. Ćwiczę jogę. Przeglądam ulubione blogi. Spaceruję o zmierzchu. Szukam inspiracji w książkach, filmach, w życiu. Spotykam się z przyjaciółmi, bo ludzie są najlepszą inspiracją - także tą kulinarną. Słucham muzyki. Piję kawę, herbatę lub wino, zależnie od pory dnia. Szukam wszędzie nowych smaków. Nie boję się eksperymentów, zwłaszcza kulinarnych. Moim typem jest włoska kuchnia, pełna pomidorów, oliwek, pachnąca bazylią. Włoska kuchnia, szwedzki design, nowojorki styl - to rzeczy idealne. Bo ideał kryje się w prostocie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here