Zacznijmy więc od oprawy oczu, czyli brwi. Jeśli jest to nasza pierwsza ich regulacja to powinniśmy się z tym zgłosić do kosmetyczki. Ona będzie umiała dobrać ich kształt do naszej twarzy. O uzyskana w ten sposób linie brwi, możemy już dbać samodzielnie. Samodzielne eksperymenty mogą nadać nam ekstrawagancki wygląd – na przykład jedna brew będzie większa od drugiej, nadamy sobie dziwny wyraz twarzy poprzez źle dobrany kształt brwi lub, co gorsza pozbędziemy się ich skutecznie, gdy nieumiejętnie przeprowadzimy zabieg ich woskowania W kwestii brwi lepiej być konserwatywnym. Obecnie lansowane są dwa trendy – jeden zakłada rozjaśnianie brwi, a drugi – całkowitą ich depilacje. Niestety może wyglądać to fajnie na modelkach ale już niekoniecznie na nas, zaś brwi klasyczne, naturalne i dobrze wyregulowane, są zawsze modne.

Teraz czas na kilka makijażowych sztuczek.

Jeśli mamy zbyt blisko osadzone oczy optycznie oddalimy je za pomocą narysowanej eye-linerem kreski od połowy oka do zewnętrznego kącika. Jasny cień nałóż na wewnętrzną stronę górnej powieki a potem ciemniejszy koloru, kierując się ku zewnętrznym kącikom oka.

Szeroko rozstawione oczy poprawi, kreska z eye-linera – szersza przy wewnętrznych kącikach oczu, a węższa przy zewnętrznych. Ciemne, matowe cienie zawsze nakładaj w zewnętrznych kącikach, a jasne w wewnętrznych.

Opadające kąciki podniosą kreski zrobione kredką lub eyelinerem. Przy czym nie podkreślaj dolnej powieki ani nie obrysowuj oczu naokoło. Kreskę powinna być prowadzona w kierunku skroni i być szersza od strony zewnętrznej i węższa przy wewnętrznym kąciku. Jeśli chcesz unieść oko i optycznie je powiększyć, rozetrzyj kreskę ku górze i skośnie na zewnątrz.

Posiadaczki małych, głęboko osadzonych oczu powinny wystrzegać się ciemnych cieni i czarnych kresek, pomniejszających oczy. Lepiej użyć jasne cienie i rozetrzeć je aż pod samą brew. Z kolei panie obdarzone okrągłymi, wypukłymi oczami powinny malować je ciemnymi cieniem – od rzęs do załamania, zaś wyżej tymi jaśniejszym.

Cienie pod oczami – w zależności od ich koloru zatuszują korektory. Podkówki sine wymagają beżowego korektora, a te brązowe – żółtego. Nie należy wybierać zbyt jasnych odcieni korektora aby nie uwydatnić sińców. Aby ożywić spojrzenie nakładamy jasny cień na górną powiekę i mocno tuszujemy rzęsy.

Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMakijaż – podstawowe zasady
Następny artykułMakijaż ust – krok po kroku

Joanna Rayzacher - skończyła studia socjologiczne i dziennikarskie. Pracowała w portalach zajmujących się tematyką kobiecą, związaną z pielęgnacją ciała i wizażem (m.in.: kobiety.pl), czasopismach (m.in.: "Moda&Styl", "Dzieciaki") oraz w radiu. Od 2009 roku współpracuje z magazynem "Pro-KREACJA" i zajmuje się projektami społecznymi w fundacji "Dbam o Zdrowie".

Nasz specjalista pisze o sobie:

Zawsze lubiłam obserwować ludzi, interesowało mnie co mówią i myślą, także co mogą zrobić, aby czuć się lepiej.

Praktyki dziennikarskie odbyłam w portalu Rossnet.pl, zajmującym się tematyką dotyczącą urody oraz zdrowia. W przeszłości współpracowałam (przez kilka lat) z pismem „Moda&Styl”, gdzie pisałam artykuły dotyczące tematyki lifestylowej (na przykład artykuł o subkulturze lolit), jak również przeprowadzałam wywiady, m.in.: rozmowę z projektantem mody - Wojtkiem Dziedzicem oraz twórcą nowatorskich projektów designerskich - Tomkiem Rygalikiem.

W piśmie „Dzieciaki” byłam autorką artykułów dotyczących diagnoz problemów społecznych oraz sposobów ich rozwiązania (przemoc w rodzinie, tolerancja), jak również problemami zdrowotnymi (ciąża, wcześniaki, anomalie). W portalu Kobiety.pl. pisałam m.in.: reportaże o popularności lumpeksów, eseje o atrakcyjności fizycznej, kulturze masowej, dandyzmie oraz felietony.

Obecnie współpracuję z magazynem „Pro-KREACJA”. Zawodowo jestem związana z Fundacją „Dbam o Zdrowie”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here