Imponująca przemiana. Warto zacząć od siebie, to znaczy zaimponować partnerowi nieoczekiwaną metamorfozą. Może ona dotyczyć zarówno wyglądu zewnętrznego, jak i pewnych cech osobowości czy intelektu. Większe zadbanie o swoją powierzchowność zawsze wzbudzi aprobatę partnera, a poza tym poprawi nasze własne samopoczucie. Ważny jest także rozwój intelektualny – zdobycie nowych umiejętności czy nauka języka – zaskoczą współmałżonka i pokażą, że wiąż potrafimy być dla niego tajemnicą. Można również pracować nad swoim charakterem. Jeżeli na przykład osoba wiecznie spóźnialska nagle zacznie przestrzegać zasad punktualności na pewno zapunktuje u partnera.
Uatrakcyjnienie seksu. Sypialnia daje małżeństwu prawdziwe pole do popisu. Tu zawsze warto eksperymentować i wzajemnie się zaskakiwać. Z czasem przestajemy celebrować seks i to powoduje, że staje się on coraz bardziej przewidywalny. Tymczasem wystarczy drobna zmiana – stworzenie wyjątkowego nastroju – aromatyczne kadzidełka, muzyka, światło – a erotyczne spotkania znów nabiorą dawnego smaku. Można oczywiście sięgać w łóżku po nowe pozycje i techniki seksualne. Warto zastosować erotyczne gadżety lub uprawiać seks w nietypowych miejscach – wszystko, co przełamie rutynę w sypialni będzie działać na korzyść związku.
Egzotyczna podróż. Świetnym sposobem na zlikwidowanie małżeńskiej nudy jest wspólny wyjazd w jakieś atrakcyjne miejsce. Oderwanie się od codzienności, stresu i pracy może spowodować, że przeżyjemy kolejny miodowy miesiąc. Nic tak nie wpływa dobrze na związek jak relaksujące, wspólne spędzenie ze sobą czasu. Jeżeli nie możemy pozwolić sobie na taki wyjazd, warto raz na jakiś czas zadbać o zorganizowanie romantycznej randki we dwoje. Najlepiej wymyślić na tę okazję coś specjalnego – wizytę w nietypowej restauracji czy rejs łódką po jeziorze.
Zmiana przyzwyczajeń. Zbawiennym remedium na małżeńską rutynę jest też zaskakująca zmiana przyzwyczajeń. Zamiast zatem spędzać kolejny wieczór przed telewizorem, można zabrać ukochanego czy ukochaną na tańce w dyskotece lub urządzić wspólną aromatyczną kąpiel. Można zafundować partnerowi jakiś drobiazg bez okazji, kupić jego ulubione ciasto albo zadzwonić w środku dnia tylko po to, żeby powiedzieć, że się bardzo tęskni i kocha. Rutynę w związku przełamują właśnie takie niewielkie gesty.
Czy macie swoje sposoby na walkę z rutyną w związku? Opowiedzcie nam o nich!