Co zyskasz, co stracisz? Zanim wyjawisz swojemu mężowi prawdę na temat zdrady, przede wszystkim zastanów się, czy warto to robić. Rozważ, co możesz w ten sposób zyskać, a co stracić? Wyznanie na pewno pomoże Ci się wewnętrznie oczyścić, a poza tym udowodnisz sobie i mężowi, że szczerość jest dla Ciebie najważniejsza. Z drugiej strony musisz wziąć pod uwagę, że gdy zdrada wyjdzie na jaw, nic już nie będzie jak dawniej. Ryzykujesz bardzo wiele – musisz się liczyć z zakończeniem małżeństwa.

Szczerość mimo ryzyka. Jeśli postawisz na szczerość, bądź przygotowana na ogromną eksplozję negatywnych emocji. Będziesz musiała stawić czoła złości, bólowi i wielu oskarżeniom. Ważne jest jednak, żeby jeśli już zdecydujesz się zrobić ten krok, zrobić go do końca, to znaczy ujawnić wszystko. Oczywiście nie chodzi tu o pikantne szczegóły zdrady, ale o nieukrywanie jak długo trwał romans i dlaczego w ogóle do niego doszło. To pomoże Twojemu mężowi na odbudowę zaufania do Ciebie, a poza tym da Wam szansę na naprawę małżeństwa.

Właściwy moment. Jeśli chcesz wyznać prawdę, powinnaś poczekać na odpowiedni moment. Musi to być niezwykle przemyślana rozmowa, która nie będzie odbywać się w pośpiechu, ale w spokoju, kiedy oboje nie będziecie mieli żadnych ważnych zajęć. Jeśli wiesz, że Twój mąż ma właśnie ważny okres w pracy – na przykład właśnie dostał awans i spadło na niego wiele obowiązków, zaczekaj aż minie trochę czasu i wtedy porusz temat zdrady.

Właściwa forma. Ważne, abyś pamiętała o odpowiedniej formie i tonie, w jakim przekażesz mężowi złą wiadomość. Pod żadnym pozorem nie zaczynaj od wyliczania jego przewinień wobec Ciebie, które doprowadziły do zdrady. Pamiętaj, że mimo wszystko, to on jest w tej sytuacji ofiarą, dlatego przede wszystkim wyraź skruchę. Daj mu również czas na ochłonięcie i nie wymagaj od niego natychmiastowej decyzji co dalej.

Kwestia emocji. Aby rozmowa o zdradzie przebiegła możliwie najmniej boleśnie, spróbuj wczuć się w emocje męża. Będzie Ci wtedy łatwiej zaakceptować jego nieprzemyślane reakcje i być może chwilowe odrzucenie Twojej osoby. Niewykluczone również, że mąż będzie chciał na jakiś czas się rozstać. Nie zatrzymuj go wtedy na siłę, ale daj mu trochę czasu.

A czy Wy przyznałybyście się do zdrady? Wyraźcie swoją opinię w komentarzu!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMałżeństwa mieszane – czy warto?
Następny artykułEtapy rozstania

Agnieszka Czarkowska - absolwentka Polonistyki UJ, doktorantka na tym samym wydziale. Publikowała w pracach zbiorowych, książkach i czasopismach literackich. Interesuje się literatura współczesną, filmem oraz problematyką psychologii związków partnerskich.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

W literaturze, sztuce i życiu fascynuje mnie głównie jedno – fenomen ludzkiego życia we wszystkich jego przejawach, szczególnie manifestujący się w miłości. Już Freud odkrył, że eros jest główną siłą twórczą napędzającą nasze działania. Miłość erotyczna w swoich różnorodnych odcieniach: od nieśmiałego zauroczenia po namiętny seks stanowi nie tylko naturalną dyspozycję człowieka, ale również doskonały materiał diagnostyczny, na podstawie którego można wiele powiedzieć o innych dziedzinach naszego życia: kondycji duchowej, a także zdrowiu fizycznym. Dlatego myślę, że warto to zjawisko zgłębiać wciąż na nowo i odkrywać w nim własne coraz to inne oblicze.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here