Zachowanie. Jeżeli jakieś symptomy miałyby wskazywać na to, że ktoś może nas zdradzić w przyjaźni lub w miłości, to na pewno należy ich szukać w sferze zachowania. Zdrajca zwykle odczuwa pewien niepokój związany z tym, iż gra nie fair, a ów niepokój musi znaleźć jakieś ujście na zewnątrz. Jeśli więc dobrze znamy daną osobę, możemy po pewnych zmianach w jej zachowaniu zorientować się, że coś się dzieje. Zdrajca może na przykład bez wyraźnej przyczyny prowokować kłótnie. Ponieważ ma poczucie winy, próbuje usprawiedliwić się przed samym sobą, zrzucając winę na nas.
Ton głosu. Jeżeli ktoś jest nieszczery, fałsz można z pewnością zauważyć w tonie jego głosu. Opanowanie głosu jest najtrudniejszą sztuką dla zdrajcy. W sposobie mówienia wyrażają się przecież wszystkie nasze emocje. Nie chodzi zresztą tylko o ton głosu, ale również o jąkanie się, zacinanie oraz towarzyszące temu oznaki, na przykład czerwienienie się, niespokojne pocieranie rąk lub wyłamywanie palców.
Fałszywa uprzejmość. Zdrajca może również stosować wobec nas taktykę fałszywej uprzejmości. Tak jest zwłaszcza w przypadku osób, które oszukują ze względu na korzyści finansowe. Tego typu zdrajcy podstępnie uwodzą swoje ofiary, udają wielką przyjaźń, a nawet miłość, by potem zniknąć wraz z ich pieniędzmi. Oszust może maskować się bardzo długo, jednak pewna nuta fałszu jest w jego zachowaniu wyczuwalna. Autentyczne zaangażowanie poznajemy przecież nie tyle w prawieniu sobie uprzejmości, ile w konkretnych sytuacjach, wymagających od innych udzielenia nam wsparcia i pomocy. Jeśli osoba, którą uważamy za bliską, w takiej sytuacji zawiedzie, powinniśmy się zastanowić nad szczerością jej uczuć.
Mądrzy po szkodzie. Niestety najczęściej bywa tak, że kiedy nam na kimś zależy, nie chcemy go podejrzewać o zdrożne zamiary. Pragniemy obdarzać taką osobę zaufaniem, powierzamy jej swoje sekrety, a nawet dostęp do naszego konta. Zdrajca zawsze ma nad nami psychiczną przewagę – on wie, że jego zaangażowanie jest udawane – my tego nie wiemy. Dlatego bardzo trudno zorientować się, że mamy do czynienia z kłamcą. Często dopiero po ujawnieniu prawdy, dochodzi do nas, że widzieliśmy niepokojące sygnały, ale nie chcieliśmy brać ich pod uwagę.
Czy potraficie rozpoznać zdrajcę? Czy dostrzegacie zmiany w zachowaniu osób, które Was okłamują? Wypowiedzcie się w komentarzu.
