O tym, że weszliśmy w związek z toksyczną osobą dowiadujemy się zwykle dość szybko. Można to łatwo rozpoznać. W toksycznym związku bardzo często dochodzi do różnego rodzaju zazdrości, często przeradzającej się w reakcje wręcz patologiczne powodującej, że zanika zaufanie, lojalność, a głównymi uczuciami dominującymi na co dzień staje się podejrzliwość, zaborczość i wbrew pozorom, samotność.
Ponadto toksyczne związki niestety w dużej mierze opierają się na kłamstwie i różnego rodzaju manipulacjach emocjami drugiej osoby. W ten sposób, poprzez szantaż emocjonalny partner staje się zniewolony, przestaje kierować się w życiu i związku własnymi racjami, czy odczuciami, a wykonuje jedynie zachcianki i spełnia pragnienia drugiej osoby. Ponadto dochodzi do tego, że partner stara się przejąc nad drugą osobą kontrolę. Zaczyna decydować o wszystkim, co dotyczy związku i partnera. Tego rodzaju manipulacja staje się głównym powodem odejścia ze związku, jednak wbrew pozorom im silniejsze toksyczne relacje wytworzyły się między ludźmi, tym silniejsze przywiązanie, zaangażowanie, a nawet uzależnienie odczuwa osoba chcąca odejść.
Ponadto w związkach toksycznych bardzo często dochodzi do sytuacji usilnego zatrzymywania przy sobie partnera, który chce odejść. Toksyczny partner próbuje wtedy bazować na litości odchodzącej osoby i wykorzystując jego uczucia stara się ją wzbudzić, aby ten pozostał. Jednak tego rodzaju zachowanie niestety bardzo często kończy się obsesyjnym trwaniem przy takiej osobie, a w rezultacie dochodzi do powstania mocno toksycznej relacji i uzależnienia od drugiego człowieka i zaangażowania się jeszcze silniej im mocniej jest się zmanipulowanym.
Odejście z tak budowanego związku stanowi priorytet. Uwikłanie w destrukcyjny związek sprawia, że trudno dostrzec problem, co w konsekwencji może prowadzić do odciśnięcia się znaczącego piętna na psychice i dalszego, jeszcze silniejszego zaburzenia relacji, już nie tylko z partnerem, ale także z innymi ludźmi. Ponadto w wyniku trwania w toksycznym związku człowiek zaczyna tracić własną osobowość, staje się niezwykle uległy, pozbawiony własnego zdania, nieatrakcyjny, głupi i czuje się nieważny w oczach innych ludzi.
Byliście kiedyś w tzw. toksycznym związku? Jak zakończyliście taką relację?