Samotne wakacje. Idealną okazją do zdrady są samotne wakacje. Dobry nastrój i świetna zabawa sprzyjają nawiązywaniu nowych znajomości. Poza tym sam fakt bycia poza kontrolą może wydawać się ekscytujący i powodować, że stajemy się bardziej wrażliwi na wdzięki innych osób. Często też mamy wrażenie bezkarności – jednorazowa zdrada z przypadkowym partnerem raczej nie wyjdzie tak łatwo na jaw.
Wyjazdy partnera. Okazję do zdrady stwarzają również wyjazdy partnera. Mamy wolne mieszkanie, więc może pojawić się pokusa, aby zaprosić do niego atrakcyjną koleżankę czy kolegę. Poza tym w czasie nieobecności partnera mamy większą swobodę, żeby nawiązać jakąś znajomość na internetowym czacie. Nie trzeba przecież nigdzie się fatygować, aby zdradzić. Sieć daje niezwykle prosty dostęp do seksu – strony erotyczne albo serwisy społecznościowe, na których można nawiązać bezpośrednie kontakty.
Imprezy integracyjne. Większość romansów rodzi się w pracy, zaś najlepszą okazję stwarzają dla nich imprezy integracyjne. Beztroska zabawa, odreagowanie stresu i bliskość atrakcyjnych znajomych sprzyjają wrażliwości na bodźce erotyczne. Relacje i przyjaźnie nawiązane w pracy mają w tej sytuacji szansę, aby przerodzić się w coś więcej. Często imprezy integracyjne odbywają się na wyjazdach – uczestnicy mają więc do dyspozycji wolne pokoje hotelowe, co oczywiście sprzyja relacjom seksualnym.
Nocne kluby. Samotne wyjścia do nocnych klubów to wręcz klasyczna sytuacja, w której partner może dopuścić się niewierności. Zwykle takim imprezom towarzyszy alkohol, a seks niejako wisi w powietrzu. W podobnych sytuacjach łatwo dochodzi do kontaktów seksualnych, zresztą nie zawsze przemyślanych i niejednokrotnie mało bezpiecznych.
Wieczory kawalerskie/panieńskie. Również wieczory kawalerskie i panieńskie stwarzają okazję do zdrady. Często atrakcją programu bywa taniec erotyczny nagich tancerek lub tancerzy. Poza tym świadomość zbliżającego się ślubu i związania się z jednym partnerem seksualnym na całe życie rodzi pokusę spróbowania ostatni raz, jak to jest z kimś innym. Niestety następnego dnia nastrój nie jest już taki optymistyczny.
Czy uważacie zdradę za coś złego? Czy często zdarza Wam się zdradzać? Wypowiedzcie się!
Moja znajoma miała pracę w rozjazdach. Jej mąż zostawał od poniedziałku do piątku w domu sam. Tak było korzystniej finansowo. Niestety, na związek nie wpływało to za dobrze. Znajoma zaczęła podejrzewać męża o zdradę. Ale nie miała jak sprawdzić, a prywatny detektyw to jednak strasznie droga impreza. znalazła w necie spy shop i doradca jej polecił najprawdziwszą szpiegowską pluskwę. Kupiła. Zamontowała. Dowiedziała się. Rozwiodła się. To smutne, kiedy kobieta dla dobra rodziny się zaharowuje, a facet myśli tylko o zaspokojeniu seksualnym.