Patrzysz w przyszłość i nie widzisz żadnych rozwiązań. Jak sobie radzić z rozstaniem, by nie ugrząźć w beznadziei i bólu?Przede wszystkim pozwól sobie na płacz i żałobę. Nie staraj się być silniejszą niż jesteś, zerwanie jest silnym przeżyciem i najbardziej odporna osoba ma prawo do łez i bólu. Nie miej wyrzutów z tego powodu i daj sobie czas na to, by dojść do siebie. Ale nie popadaj w skrajność! Jest czas na płacz i czas na zebranie się w sobie. Danie upustu swoim emocjom, bólowi i rozczarowaniu nie oznacza z kolei rozpamiętywania i użalania się nad swoim losem. Zostałaś skrzywdzona, przejście przez rozstanie jest bolesne, ale nie katuj się słuchaniem waszych ulubionych piosenek w kółko czy oglądaniem zdjęć. Póki co, schowaj je na dnie szafy i po okresie płaczu spójrz w przyszłość.
Nie obarczaj się poczuciem winy. To chyba jedna z najgorszych rzeczy, jaką po zerwaniu można zrobić. Życie układa się różnie, nie zawsze po naszej myśli i pewne rzeczy po prostu są od nas niezależne, nawet jeśli bardzo byśmy chcieli, żeby było inaczej! Nawet jeśli przyczyniłaś się w jakikolwiek sposób do rozpadu związku, zdaj sobie sprawę z tego, że tak już jest, że czasem popełniamy błędy, a wydarzenia mają nieraz swój własny bieg. Jeśli związek nie przetrwał, widocznie nie było mu to dane. Pogódź się ze stratą. Nie obwiniaj się, odpuść.
Nie nienawidź tego, który cię opuszcza. Nawet jeśli wyrządził ci wielką krzywdę. Uczucie nienawiści sprawi, że nie będziesz w stanie zostawić rozstania za sobą i spojrzeć w przyszłość. Nienawiść zaszkodzi nie jemu, ale tobie. Trudniej ci będzie zacząć pewne sprawy od nowa i żyć dalej. Nienawiść jest więc czymś wymierzonym przeciw tobie samej.
www.photoblog.pl/paulinquua
Spotkaj się z przyjacielem, rozmawiaj otwarcie o swoich emocjach i wyrzuć je z siebie. Za każdym razem, kiedy opowiadasz o nich poczuj, że zostawiasz je gdzieś za sobą i stajesz się coraz lżejsza. To pomoże ci odzyskać więcej przestrzeni w twoim wnętrzu na nowe rzeczy, które muszą przecież nadejść.
Zainwestuj w coś, co zawsze chciałaś robić, a na co brakowało ci czasu. Wykorzystaj to, że jesteś sama, na własny rozwój. Ucz się języków, zapisz się do fitness klubu lub wybierz sobie inne zajęcie. Zobaczysz jakie to przyjemne, kiedy ma się więcej czasu dla siebie i można w końcu robić to, na co zawsze miało się ochotę!
Czas, jak wiadomo, jest najlepszym lekarzem. Pomóż mu, by szybciej zagoił rany. Wierz w siebie i nie pozwól, by ktokolwiek miał nad tobą taką władzę, by mógł ci odebrać chęć do życia. Osiągniesz to poprzez rozwój własnej osobowości.
Rozstaliście się kiedyś z osobą, co do której żywiliście mocniejsze uczucia? Jak zachowywaliście się po tym zdarzeniu?
