Stroje tekstylne są w większości wypadków wykonane z bardzo trwałej i odpornej na otarcia tkaniny typu Cordura. Jest to sztywny, gruby i porowaty materiał, posiadająca dużą zdolność do utrzymywania większych zabrudzeń na powierzchni. Kluczowe więc będzie zabezpieczenie jej przed brudem tuż po zakupie. Do tego celu służą dostępne w każdym sklepie motocyklowym preparaty w spray’u do impregnowania odzieży tekstylnej. Warto poszukać jak najlepszego impregnatu, tanie produkty mogą osłabić działanie wszytych w odzież membran, przez co odzież będzie gorzej oddychała.

Poleca się także sprawdzenie dostępności tych środków w sklepach z odzieżą do sportów ekstremalnych. Dobry impregnat pokrywa tkaninę powłoką, nieosłabiającą przywieranie kurzu i brudu, a także przeciwdziałającą zbieraniu wilgoci. Podczas jazdy w ulewie nie można spodziewać całkowitej ochrony przed wodą, lecz w mniejszym deszczu wyraźnie widać działanie preparatów. Impregnacja powinna przebiegać okresowo, zawsze po czyszczeniu odzieży i po jej namoknięciu w przypadku ulewy.

Czyszczenie odzieży najlepiej wykonać ręcznie, w pralce z użyciem delikatnych środków (bez zmiękczających) lub powinniśmy je zlecić pralni, która potrafi obchodzić się z taką odzieżą. Pranie jej w pralce w wysokiej temperaturze spowoduje utratę odporności na wilgoć, w rezultacie strój będzie szybko przechodził wodą, ułatwiając także wychładzanie się ciała kierowcy. Ręczne mycie najlepiej wykonać gąbką i bezpiecznym środkiem myjącym, trwalsze zabrudzenia dobrze zmywają się przy użyciu zwykłego szarego mydła. Nie zaleca się mocnego tarcia tkanin, powoduje to ich szybkie mechacenie.

Odzież skórzana wymaga nawet większego dbania o jej stan. Skóra jest świetnym materiałem ochronnym, prawidłowo zadbana potrafi również skutecznie ochronić przed deszczem, chociaż w czasie ulewy z pewnością nie będzie najlepszym okryciem. Istotne jest oczywiście jest regularne czyszczenie. W odróżnieniu od ubrań tekstylnych, tutaj czyszczenie jest nieco łatwiejsze. Zwykle twarda powłoka nie wymaga specjalnej troski w czasie mycia, dlatego do tego celu można posłużyć miękką szczotką lub gąbką. Oczywiście mocne tarcie doprowadzi do trwałych uszkodzeń, lecz pozbycie się resztek owadów będzie w tym przypadku znacznie łatwiejsze. Oczywiście zaleca się specjalne preparaty do czyszczenia skóry lub zwykłe mydło, które należy solidnie po wszystkim usunąć, bowiem wysusza skórę i może doprowadzić do pęknięć. Skóra po nasiąknięciu będzie musiała zostać dobrze wysuszona – zawsze wisząc w temperaturze pokojowej.

Po myciu lub zmoczeniu skórzanego kombinezonu konieczne jest zaimpregnowanie dokładnie każdego kawałka odzieży. Najlepsze będą do tego celu specjalne środki natłuszczające. Impregnacja tłuszczami dla skóry jest konieczna, bowiem nie tylko przywraca skórze pierwotną odporność na zamoczenie, ale także przywraca jej elastyczność, która po wysuszeniu z pewnością zanika. Nienatłuszczanie skór szybko doprowadza do ich nadmiernego wysychania, w efekcie czego stają się sztywne i nieodporne na pracę na ciele – uszkadzają się. Szczególnie ważne jest zaimpregnowanie szwów, ponieważ to przez nie przedostaje się najwięcej wody.

Często zapomnianym podczas czyszczenie i impregnacji elementem stroju są rękawice i buty. Wykonane są w większości z tych samych elementów co kurtki i spodnie – skóry i tekstylia. Czyszczenie najczęściej przebiega mniej restrykcyjnie, ponieważ np. buty są zwykle sztywne i grube, wyposażone w sztywne ochraniacze, więc ryzyko ich uszkodzenia jest mniejsze. Impregnacja tych elementów jest bardziej istotna niż kombinezonu – przemoczone kończyny szybko ulegają wychłodzeniu, co w efekcie utrudniać może prowadzenie motocykla. Należy więc szczególnie dokładnie je czyścić i impregnować, z naciskiem na zabezpieczenie szwów przed przemoknięciem.

Jak Wy dbacie o swoją odzież motocyklową? Używacie specjalistycznych preparatów? Dajcie znać w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCo zabrać ze sobą na wyprawę motocyklową?
Następny artykułFaktury VAT zaliczkowe i końcowe

Marcin Węgrzynek – informatyk, pasjonat IT i ekonomii. Pracuje w dużej polskiej firmie informatycznej. Po pracy miłośnik motocykli, swój własny używa na co dzień.

 


Nasz specjalista pisze o sobie:


Jednoślady napędzane silnikiem były obecne w moim życiu od najmłodszych lat, znacznie później stały się środkiem transportu i hobby. Ograniczony budżet na pierwszy motocykl pozwolił mi poznać maszynę od każdej strony, również tej kłopotliwej, dzięki czemu zdobyłem szeroką wiedzę na ich temat.

Zawsze stawiam na bezpieczeństwo jazdy i maksymalną przyjemność, co polecam wszystkim motocyklistom. Własne dwa kółka to dla mnie sposób na relaks, sportową jazdę dającą adrenalinę, a także dalsze wypady turystyczne, które z perspektywy motocykla wydają się być atrakcyjniejsze.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here